Pompa wspomagania - wymiana czy regeneracja?

Od chwili kupna w mojej 159 wyje pompa wspomagania. Wszytsko działa normalnie, ale boje się, że wysypie się na trasie. Dźwięk jest mega irytujący i chyba ostatnio się nasilił. Jest to typowy metaliczny dźwięk, przypomina rozwalone łożysko. Słychać go tylko przy niskich predkościach i nasila się wraz z dodawaniem gazu. Układ zalany płynem czerwonym, zapewne od nowości. Dźwięk nie ustaje po rogrzaniu. Płyn się nie pieni.

Wiem o istnieniu wątku o wspomaganiu, ale tam jest zbyt duży bałagan i wszytskie posty są na temat zbiorniczka, który u mnie jest już pozmianowy.

Myślałem nad regeneracją - moglibyście polecić jakieś miejsce w Warszawie? Kontaktowałem się z http://www.swiatregeneracji.pl/ i koszt regenracji to max. 600zł. Cena w ASO oczywiście z kosmosu. [MENTION=20089]epsonix[/MENTION] , mógłbyś się wypowiedzieć skąd wziąłeś nową pompę i za ile? Bo kojarze, że chyba wymieniałeś w tbi.

Pozdrawiam

chyba pisałem w wątku który pewnie przeczytałeś, pewnie niepotrzebnie zakładałeś nowy temat, bo Twój przypadek też by podszedł pod tamten I sprawa pompy w TBI byłaby w jednym wątku.
tylko w skrócie napiszę. pompę kupiłem na allegro - jakaś firma miała 1 tylko sztukę, podobno pochodziła z wyprzedawanych stanów magazynowych z któregoś ASO.
w jakiś sklepach internetowych widziałem że oferują pompy pod marką Bosch za coś ok 900zł, ale trzeba zwrócić swoją stara pompę. w innym przypadku cena to już było ze 2 razy więcej.

Nie było zmiany zbiorniczka dla TBi. Jeśli sitko jest na swoim miejscu, to nie winiłbym jego. Może ktoś grzebał przy wspomaganiu i bezmyślnie zalał czerwony płyn. Ja bym zaryzykował i wlał zielony, porządnie płucząc przy tym układ.

Chyba wcześniej w ogóle nie widziałem Twojego wątku - dzięki za naprowadzenie. Zgłoszę ten temat do moda żeby przeniośł posty do http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1925667


Moja sytuacja jest trochę inna niz u Ciebie, nie mam żadnych wyczuwalnych problemów na kierownicy a pompa buczy ciągle, bez względu na skręcanie itd. U Ciebie nowa pompa cichnie przy dodawaniu gazu, a u mnie buczy najgłośniej przy około 2k rpm. No i problem jest obecny od 8k km i się nie pogłębia, a u Ciebie spsuło się gwałtownie. Wrzucę wieczorem filmik, może z jego pomocą koledzy coś zobaczą w swoich kryształowych kulach :D

EDIT// magil, tak - u mnie to nie jest wina zbiorniczka, płyn się nie pieni. Dałbyś radę wrzucić filmik w jaki sposób u Ciebie buczy? Bo chyba też na to narzekałeś :)

Haha wrzucę może pod koniec tygodnia, bo na razie to najbardziej świszczy - mam gdzieś nieszczelność w wydechu i muszę to naprawić.
Ale pompę słychać na jałowym, trochę cichnie, gdy silnik się rozgrzeje. W czasie jazdy w ogóle jej nie słychać.

[MENTION=73601]sixsix[/MENTION]
skoro mnie wywołałeś w sprawie pompy wspomagania to uznałem że czytałeś wcześniej mój wątek. nieważne.

magil ma rację, olej czerwony we wspomaganiu w TBI? niemożliwe. moze to jest źródłem Twoich problemów? pytanie pierwsze czy ten który zmienił chociaż przepłukał dobrze cały układ, bo niby są totalnie niekompatybilne. druga sprawa czy stosowanie czerwonego przez długi czas akruat w układzie TBi nie uszkodziło CI choćby pompy.

Obstawiam, że czerwony olej mam od początku. Auto jest z początku produkcji Tbi, (05/09) - może jeszcze przed rozwiązaniem serwisowym na zmianę płynu na zielony. Mam pełną historię serwisową i ze wspomaganiem nic nie było ruszane. Rozumiem, że jako jedyny mam taki płyn w tbi? Zapytam co sądzi na ten temat ASO. Dorzucę jutro filmik bo dzisiaj nie dałem rady.

Wg papierów moja wyprodukowana 03/09, płyn zielony. Ten płyn wg instrukcji pojawił się od liftu.

Cytat:

---

Napisał magil

Wg papierów moja wyprodukowana 03/09, płyn zielony. Ten płyn wg instrukcji pojawił się od liftu.

---

no wlasnie,moje wrazenie na podstawie forum było że zielony byl lany od pierwszego liftu, czyli produkcja od jesieni 2007.

[MENTION=73601]sixsix[/MENTION] moze ktos kombinowal poza aso z tym olejem bo cos mu nie tak chodziło wspomaganie?

A powiedzcie jaki płyn powinien być w 1.9 jts 2009 ?

ASO twierdzi, że to nic dziwnego i może być czerwony płyn w aucie z 2009 roku. I, że powinienem sobie wymienić. To jest parodia, że zalewali układ złym płynem mimo, ze była już na to "akcja serwisowa".

Jeśli pompa działa dobrze a tylko wyje to znajdź fachowca, który wymieni Ci łożyska i po kłopocie. Ja zalałem czerwonym dextronem VI. Wspomaganie tak samo badziewiaste jak przed wymianą.

Odciągnałem płyn i znalazłem luźno latające sitko... Ustawione było dziurką do góry. Chyba nie powinno tak być? Zbiorniczek pozmianowy.


EDIT// Włożyłem sitko na swoje miejsce. Teraz płyn się wcale nie burzy i nie pieni. Wcześniej przy maksymalnie skręconych kołach prawie wylatywał przy otwartym korku. To bardzo smutne, że włoscy inżynierowie chujowo to zaprojektowali nawet w poprawionej wersji... Myślę, że to dość istotne info, nie należy wykluczać winy zbiorniczka nawet gdy jest nowy (tak właśnie zrobił mój mechanik...)

A łożysko jak huczało tak huczy :D Możliwe, że latające sitko od dawna i burzący się płyn doprowadziły do tej awarii.. Ponawiam pytanie - nikt nie ma żadnego miejsca w Warszawie do polecenia które się tym zajmuje?

Tak nagle wypadło? Wcześniej pisałeś, że płyn się nie pieni...
I powtarzam, w TBi nie było zmiany zbiorniczka. Zmiana zbiorniczka była tylko dla 1.9 JTDm.

Możesz nagrać ten dźwięk?

Cytat:

---

Napisał sixsix

ASO twierdzi, że to nic dziwnego i może być czerwony płyn w aucie z 2009 roku. I, że powinienem sobie wymienić. To jest parodia, że zalewali układ złym płynem mimo, ze była już na to "akcja serwisowa".

---

razej g..o prawda, w ASO powiedzą często co im się wydaje albo co pasuje do sytuacji żeby zbyć klienta. na forum ludzie z głowy lepiej wiedzą niż oni ze swoimi systemami itp (w których nie chce im się sprawdzić nawet).

wg mojej wiedzy nie było też żadnej akcji serwisowej w TBi

Cytat:

---

Napisał sixsix

Odciągnałem płyn i znalazłem luźno latające sitko... Ustawione było dziurką do góry. Chyba nie powinno tak być? Zbiorniczek pozmianowy.


EDIT// Włożyłem sitko na swoje miejsce. Teraz płyn się wcale nie burzy i nie pieni. Wcześniej przy maksymalnie skręconych kołach prawie wylatywał przy otwartym korku. To bardzo smutne, że włoscy inżynierowie chujowo to zaprojektowali nawet w poprawionej wersji... Myślę, że to dość istotne info, nie należy wykluczać winy zbiorniczka nawet gdy jest nowy (tak właśnie zrobił mój mechanik...)

A łożysko jak huczało tak huczy :D Możliwe, że latające sitko od dawna i burzący się płyn doprowadziły do tej awarii.. Ponawiam pytanie - nikt nie ma żadnego miejsca w Warszawie do polecenia które się tym zajmuje?

---

jaka poprawiona wersja. zbiorniczek w TBi jest taki jak zawsze był w 2.4JTDM (i pewnie niektórych innych wersjach silnikowych), w 1.9JTDM zbiorniczek był całkowicie inny, i jego faktycznie przeprojektowali.

Sitko musiało sobie pływać od kiedy mam auto, bo zawsze płyn się burzył. Pienił się wcześniej bardzo nieznacznie (dużo mniej niż na filmikach z YT), więc to zignorowałem zgodnie z radą mechanika (z ASO), bo twierdził, że ten zbiorniczek już nie ma problemu. Klnąc na grubość swoich palców udało mi się go wsunąć w odpowiednie miejsce i teraz płyn elegancko się przelewa, powierzchnia jest płaska. Nie jest wzburzony jak wcześniej.

Pisałem o zbiorniczku "nowy" w takim sensie, że pozbawiony znanego problemu :) Jak widać jednak problem również może w nim wystąpić. Wiem, że nie było akcji serwisowej, dlatego tam jest cudzysłów. Taka ironia, niby zalecają wymianę, ale trzeba samemu za nią zapłacić.

A tutaj fotka sitka które wyłowiłem - https://ibb.co/kSsi95

Tutaj filmik - https://youtu.be/88cu1vN3eGk . Myślę, że wszystko dobrze słychać. Na końcu nagrałem, że wycie ustaje podczas skręcenia kierownicy na maksa - to chyba dlatego, że w takim położeniu pompa przestaje pracować? Ale nawet wtedy jak dodam gazu to słychać wycie.

Pompa pracuje przez cały czas, nawet w maksymalnym skręcie.. Jesteś pewien, że masz odpowiedni poziom płynu w zbiorniczku?
W poprzedniej Alfie tak wyła mi rolka napinająca pasek wielorowkowy.

Jestem pewien co do poziomu płynu. Nawet go wymieniałem ostatnio gdy wyłowiłem sitko. [notranslate]Alfa[/notranslate] musi poczekać na mechanika do powrotu z urlopu, dam znać jak już będzie ogarnięte. Dzięki wszystkim za wskazówki i przepraszam za niewiedzę wypływającą z moich postów ;)

Czyli wymiana łożysk?
Robił to ktoś? Trzeba jakiś specjalny sprzęt do tego?

Zobaczymy - mam plan oddać pompę do http://swiatregeneracji.pl . Kontaktowałem się i mówili, że koszt regeneracji to maksymalnie 600zł, w zależności od uszkodzeń. Jeszcze to przemyślę i będę przeglądał allegro, ale wydawanie 1700zł w ASO na nową pompę trochę mi nie pasuje. Ale zrobię to najwcześniej za trzy tygodnie, bo teraz nie mam czasu.

Trochę martwi mnie jedna kwestia - jestem pionierem w tym temacie? Nikt tego wcześniej nie robił? Może ktoś jest w stanie polecić lepsze miejsce?

świat regeneracji, kto takie nazwy wymyśla...

jak ja pytałem o regenrację lokalnie to coś mi po głowie kołacze się 350zł, tyle że znalazłęm ori pompę w miarę tanio, to się nie bawiłem w regenerację.

w ASO to chyba chcieli ze 2x tyle co piszesz (to jakieś info które znalazłem na forum bodajże, nie pytałem osobiście).

Włożona inna, zregenerowana pompa i dźwięk jest identyczny... Po zdjęciu paska cisza. Teraz do sprawdzenia idą rolki, jakieś inne pomysły?

A co tam jeszcze jest napędzane przez pasek? Sprężarka klimy pewnie i alternator.

Mechanik rozłożył ręce... Twierdzi, że wyje na pewno pompa. W poniedziałek wracam do warsztatu od regeneracji. Ale wątpie, że winna jest pompa gdy wycie jest identyczne jak wcześniej, a aktualnie włożona pompa jest inna niż wcześniej (moja została do zregerneowania).
Płyn zmieniony na zielony, przewody podobno szczelne.

Odświeżam temat - mam dokładnie taki sam problem, słyszalny jest identyczny dźwięk (również 1.75 TBi). Jakie było ostateczne rozwiązanie problemu? U mnie również jest podejrzenie pompy, ale nie chce jej kupować dopóki nie będę miał pewności, że to z nią jest problem. Pompa zresztą była wymieniana 2 lata temu przez poprzedniego właściciela, ale teraz auto jest u PabloGarage, gdzie stwierdzili, że został zalany zły płyn, który prawdopodobnie uszkodził pompę. Płyn został wymieniony na właściwy, ale dźwięk nie ustał.

Raczej trzeba dać sobie spokój, o ile wspomaganie działa poprawnie.
Z tego co pamiętam [MENTION=20089]epsonix[/MENTION] wymienił pompę na nową ori, która też nie pracowała cicho.

[MENTION=25095]magil[/MENTION] Z tego co epsonix pisał w swoim wątku to po wymianie pompy dźwięk był znacznie mniej słyszalny. Nie mówię tutaj o lekkim rzężeniu, który słychać jedynie przy zgaszeniu wszystkich nawiewów, jałowych obrotach i przysłuchaniu się, tak jak u Epsonixa po wymianie. U mnie dźwięk jest znacznie głośniejszy i slychać go cały czas podczas jazdy, głośno. Co prawda wspomaganie pracuje prawidłowo, ale mimo wszystko chcę to wyeliminować, dźwięk jest strasznie irytujący.

Dodam jeszcze, że Epsonix miał przed wymianą pompy trochę inne objawy, wspomaganie nie pracowało do końca prawidłowo, a dźwięk się nasilał przy kręceniu kierownicą. U mnie dźwięk zależy wyłącznie od obrotów silnika, jest proporcjonalny do obrotów, tak samo jak na filmiku który wstawiał [MENTION=73601]sixsix[/MENTION] .

[MENTION=25095]magil[/MENTION] a jakąś pompę może polecasz kupić? Niestety z oryginałami jest problem, więc chyba trzeba szukać zamienników…

Nigdy nie musiałem wymieniać pompy. Skoro auto jest u Pablo to niech działają, z pewnością ma doświadczenie w tym temacie.

Jest finał tych historii? Mam to samo już z bardzo długo.

Przychodzę z problemem w tym samym temacie, mianowicie mam wymieniona pompę wspomagania (pol roku będzie), magiel zregenerowany, praktycznie całe zawieszenie z przodu jest nowe, a układ wspomagania gorszy niż we Fiacie punto 2gen gdzie tego wspomagania nie ma… gumuje, testu łosia bym nie przeszedł, bo odbić nagle w druga stronę kierownicą po gwałtownym skręcie objawia się czymś w rodzaju mocnego oporu (szarpanie kierownica prawo lewo podczas powolnej jazdy), po tym układ na chwile działa jak powinien, po czym znowu sie utwardza. Jazda jedną ręka na zakrętach? Zapomni… na dziurach skacze i zmienia tor jazdy a do tego na postoju mocne wibracje które są słyszalne na poniższym nagraniu…

https://youtube.com/shorts/yx-xzrpqCTs?feature=share

Ja już rozkładam ręce i zatapiam się w żalu do tego auta, dlaczego to gowno nie chce działać a inni w autach co ledwo jeżdżą można kręcić jak przy elektrycznym wspomaganiu…

Cytat:

---

Napisał Rasix

Przychodzę z problemem w tym samym temacie, mianowicie mam wymieniona pompę wspomagania (pol roku będzie), magiel zregenerowany, praktycznie całe zawieszenie z przodu jest nowe, a układ wspomagania gorszy niż we Fiacie punto 2gen gdzie tego wspomagania nie ma… gumuje, testu łosia bym nie przeszedł, bo odbić nagle w druga stronę kierownicą po gwałtownym skręcie objawia się czymś w rodzaju mocnego oporu (szarpanie kierownica prawo lewo podczas powolnej jazdy), po tym układ na chwile działa jak powinien, po czym znowu sie utwardza. Jazda jedną ręka na zakrętach? Zapomni… na dziurach skacze i zmienia tor jazdy a do tego na postoju mocne wibracje które są słyszalne na poniższym nagraniu…

https://youtube.com/shorts/yx-xzrpqCTs?feature=share

Ja już rozkładam ręce i zatapiam się w żalu do tego auta, dlaczego to gowno nie chce działać a inni w autach co ledwo jeżdżą można kręcić jak przy elektrycznym wspomaganiu…

---

Robiłeś coś ze zbiornikiem wspomagania? Diesle 1.9 16V miały poprawiony zbiorniczek w 2009 roku (data produkcji jest na górze zbiorniczka), tak czy inaczej warto sprawdzić czy sitko siedzi na swoim miejscu. Zdarzało się, że wypadało i blokowało przepływ, płyn się pienił itd.

Cytat:

---

Napisał magil

Robiłeś coś ze zbiornikiem wspomagania? Diesle 1.9 16V miały poprawiony zbiorniczek w 2009 roku (data produkcji jest na górze zbiorniczka), tak czy inaczej warto sprawdzić czy sitko siedzi na swoim miejscu. Zdarzało się, że wypadało i blokowało przepływ, płyn się pienił itd.

---

Nie robiłem nic ze zbiornikiem oraz przewodu tez nie ruszałem. Płyn w zbiorniku jest jak woda w stawie. Dodam ze ten układ ma trzy etapy wkurwienia mnie. Pierwszy to gumowanie, na nierównościach zmiana kierunku ruchu (zarzuca kierownica), drugi etap to straszne luzy (przy szarpaniu lewo prawo traci przyczepność i załącza się kontrolka ASR) ale wtedy kiera chodzi gładko i na nierównościach zachowuje się tak jak powinna. Ostatni etap to praca zbliżona do sprawnego układu wspomagania ale nie trwa on zbyt długo, może z 2 dni i później na nowo od początku gumowanie itd. Dodam ze pompkę na zimnym słychać jak zaczyna robić wuuuwuuuwuuu. Po wypłacie kupie nowy zbiornik pozmianowy, przepłucze układ i zaleje nowy czerwony płyn i zobaczymy. Jeszcze mam podejrzenia się to może być skrzywiona zwrotnica lewej osi ponieważ kat WSZ nie mieści się w normach