2.4 210km Ciężko odpala na zimnym + słaby dół

Witam wszystkich. Przewaliłem całe forum i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Niestety borykam się dłuższy czas z długim kręceniem silnika na zimnym oraz sporą turbo dziurą poniżej 1800rpm. Czasem jest tak że po odpaleniu odrazu zgaśnie albo strasznie nierówno pracuje. Na ciepłym pali dobrze z koleji dziura wydaje się większa niż na zimnym. Błędów na kompie brak.
Zostało sprawdzone:
-przepływka podmieniona od sprawnego - bez zmian
-egr najpierw czyszczony później zaślepiony - bez zmian na kompie cały czas 4% :/
-kolektor sprawdzany i nie był zatkany (klapy nie są usunięte ale chodzą gładko)
-wtryski
-turbo świeżo po regenracji - nic nie dało
-świece żarowe
-dolot szczelny
Dodam że po odpięciu czujnika temperatury przy termostacie pali na strzała więc eliminuje to rozrusznik czy słaby akumulator ale wywala check. Sam czujnik na komputerze podaje prawdiłowe wartości. Ma ktoś jakieś pomysły? Bo mnie się już skończyły... Jedyne co mi chodzi po głowie a nie zostało sprawdzone to źle ustawiony rozrząd ale dlaczego po odpięciu czujnika temp pali idealnie?

Kolektor. Zdemontuj, wywal te klapy i wszystko będzie dobrze.

chciałbym wierzyć, że to pomoże... skoro nie jest zawalony to dlaczego miałby być winowajcą?

Sprawdź czy na ośkach klap nie ma nadmiernego luzu przez który silnik ciągnie fałszywe powietrze a najlepiej zrób tak jak proponuje kolega z forum,wywal klapy zaślep i po problemie.Ja z utrudnionym odpalaniem borykałem się przez cztery lata w końcu wymieniłem świece żarowe dedykowane do silnika 2,4 wyglądają tak samo jak w 1,9 ale maja większy amperaż i problem zniknął.

Cała litania identycznych tematów, ale nie...
Zapraszam do lektury.
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...h_tematow.html

czytałem to wszystko i nawet więcej ale wiekszość tematów i tak jest bez rozwiązania.

Cytat:

---

Napisał dziamber

czytałem to wszystko i nawet więcej ale wiekszość tematów i tak jest bez rozwiązania.

---

Pytania zadajemy w istniejących wątkach o wybranej tematyce. Nie ma potrzeby tworzyć stosu takich samych tematów.
Rozwiązanie nie musi być takie samo w każdym przypadku, mimo że objawy są podobne. Za większość takich problemów winę ponosi nieszczelny kolektor dolotowy czy zużyte wtryskiwacze. Głównym podejrzanym przeważnie jest też EGR, ale w Twoim wypadku ta opcja jest wykluczona.
W jaki sposób sprawdzane były wtryskiwacze? Przydałoby się zlogować podstawowe parametry pracy silnika tuż po uruchomieniu, takie jak masa powietrza, ciśnienie paliwa (z odniesieniem do wartości oczekiwanych) oraz korekty wtryskiwaczy.

Dodam że auto zaczelo poszarpywać w czasie jazdy. Po odpieciu przepływki nie ma szarpania wogole.

Szarpie przy delikatnej jeździe? 100% kolektor. Dostaje lewe powietrze i się wygłupia.
Po odpięciu przepływki auto pracuje w trybie awaryjnym i dlatego nie ma problemu.

Nie pracuje w żadnym trybie awaryjnym, tylko na wartościa defaultowych i widocznie nie bierze pod uwagę odczytów ze wszystkich czujników :dirol:

jedno i to samo

Panowie coś sie zaczęło wyjaśniać. Faktycznie klapy wirowe puszczają na ośkach! Po zalaniu ich zmywaczem do hamulców na pracującym silniku po kilku chwilach zaczęły stukać zawory więc trzeba było szybko gasić auto. Zapisałem się już do tunerów z Poznania na usunięcie klap, egr i nową mapkę ale termin mają dopiero na początek czerwca. Jestem ciekaw czy takie zabiegi pomogą. Dam znać

Mam zrobione klapki i w końcu auto odpala jak powinno! Przy okazji EGR też off. Dzięki Panowie za porady

No i za długo się nie nacieszyłem... Dizisiaj znów długie kręcenie i biały bąk z tyłu. Na 4 cylindrze odchyłki -1.10