Printable View
Czy da się sprawdzić czy silnik jest cofnięty? Z ciekawości chciał bym wiedzieć ile mam serio nalatane ;) Kupowałem 10 letni z 105 tys, po rocznej jeździe zrobiłem 120 bezawaryjne i dalej śmiga, środek nie jest zniszczony, kierownica miała na tej lini tylko trochę starte z prawej strony i wydaje mi się że też długo stała.
Ogólnie są jakieś na to metody?
Są metody,potrzebny do tego kabel oraz program diagnostyczny typu Alfadiag,FiatScan itp.Przebieg,który jest zapisany w sterowniku silnika sprawdzamy wchodząc w odpowiednią funkcję.A swoją drogą 10 letnie auto z przebiegiem 105 tyś trochę wątpliwe a może jeszcze sprowadzane zza miedzy,no ale cóż może wyjątki się zdarzają ;)
Raczej licznik, a nie silnik, bo po temacie pierwsze co pomyślałem to że masz go przesunietego na mocowaniu do nadwozia:) po przygodzie np. z scianą:)
a tak na poważnie to w twojej wersji (do roku 2001r.) fes ładnie pokazywał mi przebiegi w 156 jedne sie zgadzały z licznikiem, niektóre były ewidentnie "dłubniete" lub jak kto woli" po tuningu":)
Można też zwrócić uwagę na opaski na węże gumowe, przy małych przebiegach tak do 130 tys np. termostat powinien być oryginalny (u mnie był :P) A raczej nikt już nie założy fabrycznych zacisków, przepływka też jeszcze powinna być oryginalna boscha, chociaż tu opaski po wymianie założyłem te same... sprzęgło powinno jeszcze brać dość dobrze, i turbo nie gwizdać.
Ludzie wszędzie można korektę zrobić!!!, fabryczne zaciski się zakłada drugi raz szybciej niż nowe,
To nie są miarodajne elementy do oceny przebiegu.Cytat:
Napisał Crokus
Prawdziwy przebieg sprawdzamy tylko przy pomocy kompa.
A co do turbo to tylko jtd - TS jest wolnossący.
Dla przykładu:
- mój samochód ma 119 tys. km i 12 lat, termostat padł mi przy 70 tys. km i mam zwykłe opaski ślimakowe, a przepływomierz jest oryginał, ale wymieniony na nowy bo mi padł przy 90 tys. km.
I co, uwierzyłbyś w ten przebieg, gdybyś nie zobaczył prawdy na ekranie kompa?
Prawda na ekranie kompa jest 28 tys, czyli jeszcze lepiej :D
http://rewil.iceo.pl/alfafes/1.png
Czyli jak mam to tłumaczyć? Na liczniku mam 119 134 km przejechane.
tak dla scislosci to lepszy spec cofnie i stan km w ecu
to czy sprzeglo i turbo czy tam termostat nie jest miarodajne te rzeczy zuzywaja sie bardzo roznie przy roznych sposobach uzytkowania
dl przykladu jeden co bedzie dbal o filtr olej i nie gasil na goraca turbina wytrzyma 200kkm a ten co bedzie robil na odwort to po 50kkm turbo powie pierdziele nie jade :D
I jest taka możliwość ze można w tym prograie sprawdzic jak nie dało sie odczytać w egzaminerze? mam alfe z 97 i tak z ciekawości bardziej, chciałem sie kiedyś dowiedzieć jaki przebieg, ale kumpel elektryk nie znalazł w egazminerze tego licznika z ecu. Ten program ma większe możliwości czy to kwestia rocznika?
Kumpel może nie ogarniał examinera... Bo taki dużo funkcji ma...
Poza tym te urządzenia też się aktualizuje.
Ale na drugim jest 121 tys. km.
Co to za FES - pierwszy raz widzę, żeby były dwa odczyty?
Wcale bym na przebieg nie zwracał uwagi :p Raczej bym patrzył na stosunek ceny do jakości. Lepszy wymieniony sprawny termostat, niż jak ja kupiłem z niedziałającym oryginałem :DCytat:
Napisał SG0240
Ale chodziło mi o to że zadbany silnik tylko potwierdza niski przebieg nigdy na odwrót.
Ja też mam 2 odczyty w FEsie i ten Lancii bardziej mi pasuje...
A kolego wiesz ze jest taka możliwość czy tylko tak gdybasz? mysle ze człowiek który z tego żyje raczej sie na tym zna. A w mojej centralce jest niewiele opcji do sprawdzenia. np nie ma czasu ładowania cewek. Czy to winna innego sterownika itp. czy jednak cos nie tak z examinerem?
Examiner 15 tysi kosztuje...
Poza tym powinien być aktualizowany do obsługi coraz to nowszych ECU a to też kosztuje.
No ale wracając do sedna tematu... Twoje ECU to najpewniej Med1.5.5
Zarówno Fes czy nawet Unidiag powinny bez problemu odczytać przebieg w nim zapisany
A examiner już tym prędzej
FES 2.3.1Cytat:
Napisał SG0240
W orginale mam 119 134km nalatane w komputerze pokładowym.
Sterownik Lancii ma 121 tys. km. Możliwe żeby było przekłamanie o 2km?
Komputer pokładowy masz wymieniony a może ECU?!:(
Zainstaluj FESa 3.3 i zobaczymy co wyjdzie.
Normalna sprawa, bez paniki. :) Przekłamania kilkuprocentowe są nieznaczące. Pamiętaj, że mimo wszystko, to nie jest oprogramowanie producenta, tylko przygotowane przez hobbystów, więc różne cyrki z czytaniem danych się dziać mogą. Tym bardziej, że z każdą kolejną wersją programu przebiegi pokazywane są inaczej.Cytat:
Możliwe żeby było przekłamanie o 2km?
Nie tylko możliwe, co normalne - zawsze są róznice w odczycie między licznikiem a odometrem - tak ma być bo jest inny sposób zliczania.Cytat:
Napisał Rewil
Da się podłączając pod kompa bodajże, ale nie mam pojęcia jak dokładnie, nigdy tego nie robiłem tylko słyszałem od znajomego
Z tego co ja sie orientuje przebiegi sie nawet roznia w autach w ktorych nic nie bylo majstrowane... wiec lepiej wierzyc doswiadczeniu a nie komputerowi
U mnie a alfadiagu jest przekłamanie o jakies 5kkm. W Fesie u mnie tez patrze na odczyt z Lancii
No sprawdzę sobie jeszcze tego 3.3, tak jak ktoś tam radził.
Czasami też spotkałem się z tym, że ktoś po VIN jest w stanie sprawdzić kiedy coś było z autem robione. Do tego są jakieś specjalne bazy do których mają dostęp tylko serwisanci np. Alfy? Czy da się to gdzieś na necie sprawdzić.
W serwisie ci sprawdza gratis!!!! Tylko czasami cyrki wychodza bo mojemu kolesiowi zawineli BMW 5!!! Potrzebowal cos dla firmy ubezpieczeniowej i po nr vin doszli niewiadomo jak ze to przekladka z angola a mial byc nasz salonowy i 70 tys poszlo sie Je....c.Teraz sie sadzi ze wszystkimi i nic!!!!
Sprawdziłem na 3.3 dzisiaj, ten sam wynik. Dodatkowo w 2010 w Austrii miał 96k km. przy wymianie oleju, więc w 80% jestem pewny że nie machnięty :D
Bandzior, czasami nawet w salonie uszkodzone w transporcie sprzedawać jako nowe potrafią. U nas każdy się dyma, nawet jak nie ma potrzeby. Cóż zrobić.
ja ma skręcony o jakieś 110kkm:) na liczniku 155kkm, wg FES 265. I teraz pytanie, czy można przywrócić faktyczny stan na liczniku?
A czemu nie?Cytat:
Napisał maciekm88
Myślisz że tylko w dół można skręcać?
Nie wiem, nigdy się tym nie zajmowałem;) da się to zrobić np w FESie? czy jakim programem się to robi?Cytat:
Napisał cuoreventi
Fes zdaje się tego nie oferuje
końcu zainwestowałem w kabelek:) ale nie wiem czy nie załuje ze poznałem prawdziwy przebieg auta. Mam alfe 6 lat, i sobie zrobiłem 90 tys w nieswiadomości. w tej chwili na liczniki ma 250 tys a wg hodometru 330 tys. Na ile dokładny jest ten hodometr? Zastanawia mnei wpis, ostatnia modyfikacja hodometru czy cos takiego , tam mam okolo 90 tys. to wtedy jak skrecali licznik zapisał czy cos?
Ale z drugiej strony zwiększyła mi sie wyrozumiałość na usterki alfy:) silnik przejechał na do remonty nie 180 a 260 tys.
+/- 10% - U mnie w JTS odo 43tyś a faktycznie 46tyś czyli zaniża, kwestia doboru opon.Cytat:
Napisał Kacper_agh
Nie kupowałem samochodu kierując sie przebiegiem:), liczyłem sie z tym ze jest kręcony, no ale bez przesady 80 tys:) .... 50 tys to bym jeszcze rozumiał:) no cóż było minęło, im mniej wiesz tym lepiej spisz jak to mówią:) a jak sie przestawia stan licznika? jakbym sobie chciał poprawić licznik zeby pokazaływał prawdziwy przebieg a nie cofniety? i czy na 100 % można wierzyć w to co pokazuje hodometr?
u mnie gdy sprawdzałem kilka miesięcy temu było 262tys... sprawdzałem jakiś tydzień temu i nadal odometer pokazuje 262tys...gdzie w rzeczywistości zrobiłem ponad 10kkm. i teraz już sam nie wiem jaki mam przebieg....bo czemu tutaj wierzyć?
podpinajac sie przez FES 3.3 z kablem VAG KKL hodometr pokazuje mi kilkaset kilometrow, ale gdy podpinam sie z kablem ELM do opcji FESa "deska icp mannseman vdo instrument panel' -> licznik przebiegu, pokazuje mi przebieg taki jak na desce rozdzielczej, czyli co niekrecony? :)
A CO JAK SILNIK PRZEŁOŻONY:), wszedzie krecą i nawet nie ma co sprawdzać
U mnie FES 3.3 pokazuje ~12000 km a na liczniku już przekroczone ~190000 ... nie martwię się przebiegiem ;)
Ja kupiłem 8 letnią z rzekomym przebiegiem 126kkm.
W Carservisie mechanik powiedział, że w moim modelu nie da się odczytać znikąd przebiegu poza licznikiem na desce.
Ostatnio robiłem MCSF, i gość mi odczytał, że mam 60kkm zbite z licznika.
Dlaczego w CS tego nie potrafił ??
Tyle że mam udokumentowany przebieg na pierwsze 4 lata jej życia i było to 65kkm, potem widać nowy właściciel trochę więcej nabił...??
A u mnie hodometr pokazuje 75tyś z czymś a na blacie 210tyś;D dlaczego tak jest ? alfa z 98 roku sprawdzałem FES-em i mam tylko jeden odczyt hodometru;D
A tak zapytam czy ktoś wie może jak działa hodometr? mi się wydaje ze sumuje obroty silnika i czas włączenia i w ten sposób sobie jakoś wyciąga średnią ile auto przejechało ( ciekawe czy jest czujnik informujący na jakim biegu sie jedzie). W przypadku wymiany silnika czy jakiś zmian w ECU wiekszych zaczyna zliczać na nowo chyba? ja mam też drugą pozycje u siebie i przypomniało mi sie co to może być. mam tam 90 tys km a wtedy wgrywalem uaktulanienie do ECU w serwisie. Wiec może u was podobnie ten przebieg mniejszy jest od jakiś wiekszych zmian w ECU.
Panowie
Szukając czego kolwiek o odometrze, pytając mechaników i "szpeców" od przeglądów mam informacje, że możliwe są niewielkie różnice bodajże do 10%. Wiem także, że jakie kolwiek inne różnice mogą oznaczać grzebanie przy przebiegu. Są auta, gdzie ingerencja w przebieg wskazuje, że odometer pokaże zero i w najlepszym przypadku od tego momentu zacznie nowe naliczanie.Tak jest bynajmniej w UK. Podczas corocznego przeglądu w papiery wpisywany jest przebieg z odometru i z licznika. Odkąd pamiętam, przez moje łapy przeszło kilkadziesiąt aut. Wraz ze szwagrem mieliśmy warsztat i lekki handelek podbudowywał budżet. wracając do tematu, nie zdarzyło mi się aby samochody miały kręcone przebiegi. Niestety tamtejszy rynek rządzi się innymi prawami. Ale tak jak pamiętam, wszelkie większe różnice eliminują oryginalność przebiegu. Ps. Każda stacja MOT wpisuje przebieg badanego samochodu do bazy danych. Znam przebiegi swojej Alfy podczas wszystkich przeglądów, wiem w jakim miejscu był przegląd robiony i co jej dolegało. Szkoda, że u nas nie ma tak rozbudowanego systemu i zastanawiamy się czy (a raczej ile) był kręcony licznik, aby jakiś wafel przytulił 300 złotych więcej na 10 letnim aucie z racji mniejszego przebiegu. To smutne. A może jest to celowe działanie określonych kół...? jak mawiał klasyk :)