Printable View
Auto podłączone pod złącze diagnostyczne pokazało 2 błędy: pierwszy egr (zaslepiony)więc sie nie martwie, drugi w/w -gdzie znajde się czujnik położenia pedału gazu. Od jakiegoś czasu auto zaczęło dymić przy zmianie biegów,znów przy ostrym ruszeniu powyżej 3 tys obrotów na 1 i 2 potrafi sie zamulić ale dosłownie na pół sekundy. Jest to moja druga alfa z tym samym motorem i poprzednia była zrywniejsza
Potencjometr sterujący znajduje się nad pedałem gazu, częsty błąd (zazwyczaj brak styku na złączu) poczytaj na forum na temat potencjometrów gazu.
Fajnie gdyby to było to,ale nie znalazłem nic konkretnego w którym on sie miejscu znajduje nad pedałem gazu,co trzeba rozebrać zeby sie do niego dobrać,to co wiem to najlepiej zlutować przewody omijając kostke
zeby sie dostac do potencjometru musisz wymontowac pedały, ale najpierw zlutuj przewody
a znajdę je .............,bo lutownica już odpalona
Jak to? Ja do swojego się dobrałem bez demontażu.Cytat:
Napisał darrager
- - - Updated - - -
Kostka jest biała, duża, 6 kabli różnokolorowych. Odcinasz, lutujesz. Są nad pedałami, nie da się pomylić, bo jest tam też druga biała kostka nad gazem, ale mniejsza. Poza tym ta kostka prowadzi kablami do potencjometru gazu.Cytat:
Napisał jarek grabowski
przecież tam nie ma możliwośći wyciągniecia tej kostki od potencjometru na wiecej niż 1cm,a co tu mówić o zlutowaniu,a jesli utnie sie kostke to kabelków praktycznie nie bedzie widać,nie ma mozliwosci aby to zrobic bez wyciągniecia pedałów!
Jest możliwość, bo 70% z nas to robiło. Lutowanie jest ciężkie, nie powiem, bo trzeba leżeć do góry nogami, chyba że fotel chce Ci się wyjąć, ale da się zrobić. Te przewody są tam chyba na jakichś zaciskach trzymających, możesz to wszystko odpiąć. Są dosyć długie. Zdjecia gdzieś na forum były, która to kostka, poszukaj, bo ja nie mam w tej chwili za dużo czasu.
załamka,nie ma poprawy,łapy opadają
po zlutowaniu nie ma poprawy?? - sprawdź czy dobrze polutowałeś no i odpowiednie kabelki
w 90 % przypadków to pomaga
trzy razy sprawdzałem przed końcowa robotą,nie wiem czego dalej szukać????
A może winna jest przepustnica?!a gdzie sie ona w ogóle znajduje?!może czyszczenie jej by pomogło?
Przepustnica raczej nie powinna być tutaj przyczyną. Ja zakończyłem swoją historię z marchewką po tym, jak otworzyłem pod nogami pasażera dojście do komputera, poruszalem czym się dało, pojeździłem trochę bez osłony, żeby nie kręcić ciągle, potem skręciłem i od 1,5 miesiąca problem się nie pojawił ani razu.