Przestroga dla wycinających DPF
Hej Wam,
Tak wszyscy się chwalą, że powycinali sobie DPFy, EGRy i inne bebechy, fajnie, problem z głowy, ale trzeba z tym uważać. Ja mieszkam na granicy PL / DE i kilka razy w tygodniu jestem w Niemczech. Często, a ostatnio częściej napotykam na kontrole niemieckiej policji właśnie w celu sprawdzenia czy nasze auto nie jest nielegalnie zmodyfikowane. Cwaniaczki mają specjalne dymomierze do sprawdzania ilości cząstek stałych w spalinach i polują przede wszystkim na Polaków. Można się załapać na karę do 5000 € + laweta do PL lub "naprawa" auta w DE. Sam się zastanawiałem nad wycięciem, ale teraz już wiem, że to zbyt ryzykowne. Zastanawiam się tylko kiedy cudowne przepisy wejdą w życie również w Polsce (a raczej kiedy zaczną być egzekwowane) i na allegro zabraknie filtrów. Będzie płacz i zgrzytanie zębów. Także póki co przestrzegam tych, który chcą wyciąć te ustrojstwa i wiedzą, że prędzej czy później zawitają za naszą zachodnią granicę.