Printable View
Witam! Mam pytanie? Czy normalne jest szybkie zużywaniie się napinacza paska alternatora??? juz wymieniałem dwa razy najdłużej wytrzymał 2 miesiące:/ a mianowicie napinacz sie krzywi i psuje pasek, powoli go zrzuca z rolek. Niby nic dziwnego nie zauważyłem ale jak silnik pracuje to napinacz ma tak jakby drgania. Czy to normalne???
Wymieniałeś cały napinacz,czy tylko rolkę?
cały napinacz
dziwne.... moze masz za krotki pasek i napinacz ciagle jest za mocno naciagniety i dlatego sie krzywi??? :confused:
może... ale pasek też mam drugi
A na którym kole się zsuwa?
Eper pokazuje 4 paski:
71739615 - krótki opisany "alternative" prawdopodobnie dla wersji bez klimatyzacji
60815887 - L=1842
60816054 - L=1839
55189677 - L=1839
Wynika z tego że są dwie długości i trzecia dla wersji bez klimy.
Tam jest jeszcze zwykła rolka prowadząca oprócz rolki napinacza. Z nią jest wszystko dobrze?
Pozdrawiam
Jest inna teoria , u mnie było tak że wymieniłem wszystkie rolki rozrządu ale pozostawiłem tą od napinacza. Która miała duży luz i pasek się zsuwał. Sprawdz pozostałe rolki.
Od rolki rozrządu zsuwał ci się pasek klinowy??? Ale jak?Cytat:
Napisał MADMAN
Pozdrawiam
zsuwa sie zaraz po drugim kole po napinaczu czyli z alternatora... a jesli chodzi o rolkę prowadząca to z nią jest wszystko ok. pozatym tez jest nowa. we wszystkich JTD napinacz tak drga??? bo on tak chodzi gora dól i sie zaraz wyciera i chyba dlatego sie krzywi
Rolka prowadząca pasek osprzętu , jeśli będzie miała luz to będzie zrywać pasek tak jak opisujesz.
Może problem leży w zbyt dużym oporze alternatora lub któregoś innego "odbiornika mocy"? Pęknięta obudowa alternatora?
Pozdrawiam
raczej nie bo ostatnio wymieniałem łożyska w alternatorze i wiem że alternator jest dobry.
Sprawdz gwint w korpusie łapy silnika może jest już słąby i ci się napinacz polużnia i go krzywi jeśli by tak było to można zastosować dłuższą srubę a z drugiej strony podkładka i nakrętka samokontrująca ja miałem taki przypadek zerwał się gwint a w 2,4 jest tam fajne dojście. A na skaczący napinacz też jest sposób sprzęgiełko na alternator i napinacz ani drgnie co przekłada się na jego żywontość.
ok sprawdze tą śrubę chociaż myśle ze jak te drgania nie przestaną to nic z tego nie bedzie.
mam wrazenie ,że tanie i dupiane napinacze zakładasz
tez jest taka możliwośc. Może ktoś mi powie jaki napinacz powinienem kupić żeby był dobry??
Np: Dayco, ina
Problem tkwi w błędnym montażu.
Napinacz (ten ze sprężyną) nie powinien mieć luzu - mówiąc konkretnie - po jego ustawieniu powinien zostać dokręcony aby "nie drgał" (śruba na imbus).
Kolejność czynności przy zmianie mikropaska:
- poluzowanie imbusem napisacza jednocześnie za pomocą klucza '17 maksymalne odciągnięcie rolki napinacza i ponownie zablokowanie jej imbusem aby pozostała w pozycji 'otwartej/luźnej'
- poluzowanie rolki napinającej mimośrodowej
- zdjęcie starego/założenie nowego paska
- naciągnięcie paska za pomocą rolki napinającej mimośrodowej (może być np. za pomocą klucza do szlifierki kątowej) i dokręcenie owej rolki
- poluzowanie napinacza aby sprężyna w nim dodatkowo naciągnęła pasek - w tym momencie pasek jest zasadniczo naciągnięty, jednak sugeruję aby dodatkowo 'dociągnąć' go jeszcze za pomocą śruby na rolce napinacza (klucz '17)
- dokręcenie/zablokowanie napinacza (imbus)
- cieszenie się z naciągniętego i sprawnego paska akcesoriów
PS. osobom uważającym, że w jtd napinacz mikropaska zwany również tłumikiem drgań powinien w trakcie 'pracy' cały czas drgać i terkotać dziękuję za wypowiedzi - 4 lata i 140tys km bezproblemowej jazdy od wymiany paska mi wystarczy.
Pozdrawiam
PS 2. raz na kilka miesięcy należy oczywiście skontrolować stan napięcia paska
PS 3. powyższy opis postępowania na podstawie 2,4 10V
Ja zrobiłem 40 tys. i napinacz jak się na niego spojrzy od spodu to widać, że drga, przecież to diesel coś musi odbierać drgania, po to jest ten tłumik drgań, oczywiście nie może nic terkotać, napinacza nie wymieniałem i podejrzewam, że dłuższy czas nie był zmieniany.
Po jaka cholerę wyjaśniasz komus z 1,9 jtd co robi z napinaczem w 2,4 jtd???!Cytat:
Napisał Lucas
Tutaj jest najlepsze rozwiązanie z napinaniem paska w 2.4 JTD:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob..._4_td_jtd.html
o matko. przecież tu chodzi o 1,9...
przecież na tym napinaczu nie ma żadnego imbusa :) tak wyglada moj napinacz http://moto.allegro.pl/napinacz-fiat...109210621.html
Widzę ,że w 1.9jtd jest inny napinacz, w takim razie problem może robić rozwulkanizowane koło wału korbowego. Sprawdzałeś czy nie ma bicia?
A jakie zakładałeś ?Cytat:
Napisał damiyc
Ostatnio miałem dwa Dayco
A mi sie rozwulkanizowalo kolo pasowe... Jakiej firmy polecacie? 2.4 JTD
Nie chcę zakładać nowego tematu, a może ktoś wymieniał samą rolkę napinacza? Chodzi mi konkretnie o to w jaki sposób odkręcić rolkę od napinacza? W którą stronę gwint ma śruba? Odkręca się ją normalnie w lewo czy może w prawo?
Otóż to. Jak napinacz drga to koło pasowe przy wale jest rozwalone. Miałem tak samo, przerobiłem dwa napinacze Dayco, które się posypały w ciągu kilku miesięcy, później wymieniłem owe koło pasowe (Dayco) i spokój, napinacz nie ma praktycznie żadnych drgań, pasek idealnie śmiga po rolkach.Cytat:
Napisał MADMAN
W trakcie weekendu majowego wymieniałem w swojej 2.4 koło pasowe i właśnie uszkodzone koło pasowe kiedy ma bicie to niszczy napinacz i pasek podskakuje.
W 2.4 JTD nie ma takich drgań jak w 1.9 JTD. Jedno jest pewne - wymiana paska co 2 miesiące to nie jest normalne, jest to też niebezpieczne bo przypadków wkręcenia pasków mikro w rozrząd jest wiele a konsekwencje nie są przyjemne.
Moim zdaniem problem jest prozaiczny, przerabiałem zrywanie i zrzucanie paska w Doblo JTD, 147 JTD i w 156 JTD wszystkie 8V. W ciągu pół roku potrafiło rozerwać 2 paski i za każdym razem komplet nowych rolek, wymieniałem również koło pasowe, łożyska alternatora. Wydaje mi się że osoby mające problem z paskiem lub napinaczem można podzielić na dwie kategorie tych którzy nie mają z tym problemu bo nigdy tego nie wymieniali gdyż nie sprawiało to żadnych problemów, oraz tych którym pierwszy raz spadł lub zerwał się pasek i zaczynają z tym długą walkę. W 156 przez 6 lat zrobiłem 100 tyś km nigdy paska ani napinaczy alternatora nie ruszałem bo nie było potrzeby. W Doblo rozrywało pasek regularnie co pół roku ponieważ napinacz krzywił się przez co zrywało pasek. W 147 zerwało pasek a później go zrzucało mimo że wszystko wydawało się ok. Zawsze bazowałem na nowych częściach ale nie oryginalnych. W obydwu autach problem rozwiązałem poprzez zakup używanych rolek ale oryginalnych w bdb stanie. Ponad rok spokój, problemy znikły. Podsumowując polecam bazowanie na częściach oryginalnych.
właśnie wczoraj urwał się kolejny pasek :) ale dawno tutaj nie zaglądałem i widze temat sie rozwiną, związku z tym spróbuje wymienić to koło pasowe na wale może to coś da bo juz mam dość kupowania nowych napinaczy a tanie nie sa :)
U mnie wczoraj strzeliło sprzęgiełko alternatora, sprawdzałeś u siebie w jakim masz stanie? Koło pasowe jeśli nie ma bicia widocznego, nie ma sensu wymieniać.