Moi drodzy mam pytanie czy warto kupić ten samochód miał ktoś styczność z tym komisem to może doradzi mi z zakupem pozdrawiam i czekam na info http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-spo...C28031726.html
Printable View
Moi drodzy mam pytanie czy warto kupić ten samochód miał ktoś styczność z tym komisem to może doradzi mi z zakupem pozdrawiam i czekam na info http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-spo...C28031726.html
WOW !
Ale super okazja ! Szkoda, że wcześniej nie trafiłem na ten komis z Piły :(, nie przepłacałbym za moją Alfę. Generalnie, to dołożyłbym jeszcze 2-3 tysiące i celował w 2.4 JTDm na Twoim miejscu.
A widziałeś tą !? http://nr1.auto.com.pl/osobowy_showo...=36&kod=12p6dp
Z tego samego komisu, ale niewiele ponad 100 000 przebiegu, do tego 2008 (!!) rocznik... Świetne ceny mają chłopaki w Pile i to jeszcze wszystkie furki z Niemiec (a wiadomo, że z Niemiec są najlepsze auta).
Serio, chyba się zastanowię nad przejażdżką do Piły, po drugą Alfę. Warto korzystać z takiej promocji w której można kupić Alfę z Niemiec taniej niż w Niemczech :)
Pozdrawiam
czyli dać sobie spokój rozumię tak myślałem że to jakaś podpucha
Panie Hubercie,
Polecam najpierw przestudiować troszkę forum (tematów jest bez liku), pogrzebać w wartościach samochodu w Eurotax'ie, prześledzić internet, a dopiero potem wyszukiwać samochody na zasadzie: "Pokaż najtańsze". Niestety nie ma w tym interesie okazji. Do każdego samochodu doliczamy prowizje handlarza, więc jak widzę AR 1.9 z 2008 roku i przebiegiem <120 000 km za takie pieniądze, to wiem, że na 99,9% nie warto zawracać sobie tym głowy.
Oczywiście są osoby, które kupiły samochód super okazyjnie i są bardzo zadowolone, ale giną w tłumie tych, którzy również kupili "okazje" i są załamani.
Ktoś napisał już na tym forum bardzo mądre słowa, które radzę mieć zawsze w głowie, podczas poszukiwania wymarzonego samochodu:
"Z zestawu: tani, dobry stan, młody rocznik, można wybrać na raz tylko dwie opcje."
Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniu
Już współczuję osobie, która kupi to auto :) Chciałbym tylko wiedzieć, które elementy tej igiełki przyjechały z Niemiec, a które z Włoch i Francji. Znając handlarzy z mojego miasta to Alfa jest rasowo europejska.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-kli...C28442961.html a cos takiego moi drodzy po naprawie wychodzi na cene auta
Sparafrazuję tylko moich przedmówców. Dobry egzemplarz stoi circa 30 tyś.
Skoro ten jest taki super to dlaczego handlarz nie dołoży 2 koła na naprawę, żeby później sprzedać za 30 ?
Przecież i tak był by co najmniej te 6 koła do przodu.
Za około 20 tyś to kupisz dobrą 156 z końca produkcji ale nie 159.
Ehh - denerwują mnie komentarze typu "tanio i dobrze nie kupisz bo to niemożliwe". To tak samo jak pani w skarbówce, gdy opłacałem umowę (oczywiście ze sprzedającym napisaliśmy prawdziwą cenę)powiedziała, że samochód z 2005 to młode auto i cena jest nieprawdziwa)- 8-mio letni samochód to stary samochód a nie młody! Usłyszałem tylko -"może dla pana"...
Mam jedną zasadę przy kupnie auta - nie robię tego u handlarza. Trzymaj się tego a prawdopodobieństwo wtopy będzie znacznie mniejsze ;)
Samochody lekko uszkodzone, często usypiają czujność kupującego. Trzeba pamiętać, że samochód lekko "naznaczony", może mieć swoją, bardziej hardcore'ową przeszłość :). Mimo wszystko ciężko oceniać samochody ze zdjęcia. Ja mogę tylko powiedzieć za siebie: Ja na Pana miejscu, poszukałbym sprawdzonych sprzedawców, poczytał opinie i być może uda się kupić wymarzone auto, które nie będzie utrapieniem. Druga świetna opcja, to zakup samochodu od któregoś z forumowiczów, chociaż tu nie będzie tak łatwo - 159 nie są jeszcze raczej popularne w dziale "Sprzedam auto".
Pozdrawiam
Komis w którym jest wystawiona 159 odwiedzałem kilka razy, nigdy nie trafiłem na coś ciekawego. często zaniżone przebiegi a i stan techniczny mocno odbiegał od opisu.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...28623300.html- co sadzicie moi drodzy byla juz o tym mowa. Sprawdziłem auto dzwoniac do serwisu do wrocławia i podając numer vin noi wszystko sie zgadza posiadaja historie pojazdu do 2010 roku. mial wtedy przejechane 120 tys kiedy to byl wymieniony rozrzad i serwis byl to tego roku prowadzony i tak podaje sprzedawca. czytalem opinie na temat tego komisu i nie sa najlepsze i juz sam nie wiem czy warto sie wybrac mam tam jakies 150 km. moze doradzicie
Ja odpiszę bardziej dosadnie bo chyba koledzy za słabo dają do zrozumienia. Nie pytaj na forum o opinię na temat 159 poniżej 30tyś bo każda z nich będzie nic nie warta - szrot!
Mając 20tyś to ja się zastanawiałem nad 147, a nie nad 159.
30 tys no nie wiem. wczesniej mialem 147 z 2002 i kupilem udezona we Francji za 700 euro miala przejechane 160 tys bez ksiazki jezdzilem do wczoraj i sprzedalem za 7500tys takze. dlatego nie szukam auta w calosci a ceny sa porownywalne jak za granica. W belgi za 24 tys kupuje auto w calosci do jazdy ale jeszcze dojazd powrot . chodzi o to ze nie mam jak teraz wycjecjzac a szukam dobrego 159. potrzebuje niestety opini. kogos kto mial stycznosc z takim autem wiadomo ze handlarz musi zarobic jakies 6 tys no moze troche mniej ale skoro sprawdzilem w serwisie wiec jak chce mnie oszukac. nie wiem tylko co bylo przez 2 lata z autem przebieg oczywiscie by sie zgadzal. no ale nie mialem tego kodelu takze nie wiem za bardzo czego sie spodziewac, co sprawdzac. czy warto itd
ps. skad wiesz ile mam na auto bo wydaje mi sie ze po naprawie i rejestracji auto bedzi kosztowac wiacej niz 23300
Bez obejrzenia takiego samochodu trudno cokolwiek powiedzieć. Trzeba pozaglądać tu i tam pod maską i od spodu, żeby sprawdzić czy w auto na dzień dobry trzeba włożyć 5 czy 10 tys. zł. Ze zdjęć można tylko zobaczyć, że na naprawę blacharską trzeba szykować 2-3 tys zł. Sam zauważyłeś, że prawie pewne jest to, że ktoś kombinował coś z przebiegiem (chyba, że auto stoi od 2 lat w miejscu). Dodatkowo można podejrzewać, że auto miało wcześniej malowane kilka elementów (różnice odcieni na zdjęciach – do sprawdzenia czy w rzeczywistości było coś malowane, czy to złudzenie).
dzwonilem do serwisu do wrocławia i tam powiedzieli ze w szwajcarii mial przejechane 120 tys w 2010 roku chyba to mozliwe ze przez 2 lata ktos przejechal 32 tys czyli 15 tys rocznie hmmm... myslicie ze to malo??? jutro jade obejrzec wezme jakis miernik lakieru. tylko teraz ten przebieg dal mi do myslenia. ma 152 tys a w serwisie byla ostatnio przy 120 tys oczywiscie serwisie gwarancyjnym. i to maja w dokumentacji w szwajcari. mysle ze z gosciem dogadal bym sie co do oplat ale naprawa to juz moj koszt. teraz powiedzcie na co w tym modelu zwrocic szczegolna uwage no i czy jechac opinie o tym handlarzu sa dobre io złe.hmmm...
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-0...C27893248.html
Panowie co sądzicie o tym samochodzie? Oglądał ktoś może ponieważ samochód dość długo jest już na allegro
Witam jadę oglądnąć ten smochód wkońcu bedę miał czas zobaczę co on jest wart. Niestety wprowadzilem was w blad moja pomylka za duzo pracy poprostu. W 2009 roku alfa miała przejechane 51tyś i wymienione były wszystkie materialy eksplatacyjne wraz z tarczami i klockami. Umówiłem się w ostrowie wielkopolskim w serwisie alfy takze zobaczymy. Gość mówi zę bez problemu można jechać i sprawdzać. mam nadzieję że naświetli mi to trochę spraw i że nie okaże się że na zdjęciach jest inaczej niż w rzeczywistości. Szkoda że nie mam nikogo znajomego z okolic. Macie jakieś wiarygodne opinie o tym komisie???
szkoda że nic nie wiecie na ten temat przydałaby się jakaś opinia. Pomóżcie jeśli możecie bo sobota się zbliża
Temat wątku i błąd w linku do oferty otomoto nie zachęca do przejrzenia. Wrzuć w google nazwę tego komisu, masz tutaj przykład opinii:
http://www.bezwypadkowy.net/forum/51...car-ostrzeszow
hubert o które dokładnie chodzi auto bo nie można się połapać w linkach.
Widzę jedynie, że chodzi o komis w Ostrzeszowie. Co mogę powiedzieć o nich, to to że regularnie mają co tydzień nową 159 w ofercie (jestem na bieżąco bo ostatnio sam szukałem) i w tym nic dziwnego. Ciekawe jest jednak to, że żadna(!) nie ma książki a wszystkie(!) mają przebieg ok.130kkm. sprawdziłem jedną która pochodziła z Danii pod kątem przebiegu (można znaleźć w necie stronki z dekoderem nr rej) i miała dużo większy przebieg. Na pewno kręcą liczniki ale to ostatecznie nie skreśla auta - jeśli sprawdzisz po Vinie że licznik nie jest strasznie skręcony to można się zainteresować chociaż tak jak pisze jahu opinia o nich jest średnia.
Nie, no proszę nie pisz takich rzeczy, albo auto jest oryginał albo jest kombinowane. Nie może być tak, że kupuje się auto sugerując niską ceną bo jest trochę ze skręconym przebiegiem, czy też bezwypadkowe trochę powypadkowe, albo z Fv marża gdzie powinna być FV23%.
Powoduje to tylko nakręcanie rynku zbytu nieuczciwym handlarzom i jest oszukiwaniem samego siebie "a bo auto kombinowane, ale tanio kupiłem, a znajomi i sąsiad tylko może pozazdrościć" :stop:
Ja piszę tylko o tym, że większość handlarzy to półdebile którzy z zasady cofają liczniki nawet jeśli auto ma np.190tys przelotu to cofają na 130 żeby ładniej wyglądało. Gdybyśmy mieli podchodzić to wszystkich transakcji zero-jedynkowo, to na dobrą sprawę auto które przed sprzedażą zostało poddane detailingowi powinniśmy odrzucić bo jest "kombinowane".
Detaling a cofka to dwie odmienne rzeczy, wg mnie detailing (bez nadmiernego kamuflażu) jest jak najbardziej wskazany ;)
Witam byłem w tym ostrzeszowie.....szkoda mojego czasu było. szybciej bym tam sprzedał moje v50 niz oni te alfy. kazda kombinowana. miałem miernik lakieru i okazało się że jedna czyli ta http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...C28623300.html i widzę że zniżył cenę.. w każdym razie cała prawa strona robiona nawet szyby mają inne daty nie mówiąc o lakierze tylna klapa też była wymieniana. Sprawdziłem sobie z ciekawości wszystkie 159 które tam były.....masakra nigdy wiecej moja noga tam nie postanie.
Czyli potwierdziłeś to co Ci wszyscy od samego początku pisaliśmy. Nikt Ci dobrego auta nie sprzeda za pół ceny :)
no właśnie ale cóż człowiek sam m usi się przekonać
mam teraz okazję kupić 159 z 2007 ale 120km z przebiegiem 140 tys z niemiec udokumentowany przebieg i naprawde fajny stan niestety podejrzewam ze turbo do regeneracji bo przewód sie poci cena 28 tyś. niestety ma wszystko oprócz czujników parkowania xenonow podgrzewanych foteli ale zastanawiam sie jeszcze musze bardzo dokładnie ją zobaczyc narazie tak tylko byłem obejzec
No słuchaj, coś za coś więc najlepiej z czegoś zrezygnować kosztem dobrego stanu auta.
Chyba że poczekasz kilka miesięcy i wyrwiesz od kogoś kto będzie miał nóż na gardle. Na to jednak też bym nie liczył bo nawet jeżeli takie auto się pojawia w sieci to są ludzie, którzy zawodowo przeglądają ogłoszenia w poszukiwaniu takich okazji.
Na wypasy trzeba nieco więcej kasy :)