Pitu, pitu, Żulia, srulia a świat galopuje do przodu...
![]()
Pitu, pitu, Żulia, srulia a świat galopuje do przodu...
![]()
1984 GTV6 3.2 24V
A coś więcej?
Ktoś podpieprzył jakąś wizkę (kompletnie wirtualną zapewne) i dokleił znaczek Dodge'a... Ta akcja raczej nie przejdzie, jeśli Alfa ma być w Stanach super-hiper-premium...
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Cholera... Daję sobie jeszcze czas, żeby zacząć się interesować pojazdami nie napędzanymi etyliną.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Co chciałem przez Teslę S powiedzieć. Może to, że jest to jedyne nowe auto, które chciałbym mieć. Serio. Ładowanie czas 30 min. zasięg 500 km na jednym ładowaniu. Nisko położony środek ciężkości, 4,4s do paki (auto rodzinne przypominam) Aha. zapomniałem. W Kalifornii i nie długo reszcie stanów ładowanie ZA DARMO. Tak. Superchargery - tak nazwali stacje ładujące, zasilane są z odnawialnych źródeł energii. Oczywiście jak ktoś chce może sobie nocą z gniazdka podładować. Takiego elektryka to ja rozumiem. Nie mówiąc, że jest to najzwyczajniej bardzo ładne auto.
Do czego zmierzam, świat obiera logiczny kierunek rozwoju napędu, a u giganta - fiata nawet nie ma hybrydy w ofercie. Więc gdzie tu nawet mowa o "nowej alfie". A tesla to kilkuletnia manufaktura, która teraz (dzięki dotacjom rządowym zresztą) przestawia się na produkcję wielkoseryjną solidnego, autorskiego auta i nie nadąża z zamówieniami.
Może dlatego, że Tesla za prezesa nie ma marketingowca czy innego księgowego, który zna cenę wszystkiego ale wartość niczego, a inżyniera z pasją, który realizuje swój dziecięcy sen.
1984 GTV6 3.2 24V
Napęd elektryczny to raczej droga donikąd. Kilka lat temu jeździło BMW z napędem wodorowym i koncepcja też upadła... Auto wygląda niezgorzej, ale to raczej etap przejściowy nim ktoś wpadnie na coś sensownego. Ja bym spalinowców na razie nie skreślał, a za 20 lat o autach elektrycznych nikt nie będzie pamiętał.
Oczywiście mogę się mylić.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
4,6s
Przy ładowaniu 10kW - 10godzin, a przy 20kW ~ 5-6godzin
Te supercharger ładują do 50% w te pół godziny więc do takiego standardowego postoju na trasie może się nadać.
Tesla S to chyba pierwszy samochód elektryczny warty zastanowienia się i na tyle przemyślany że może być traktowany poważnie. Jednak "tablet" na desce rozdzielczej mnie rozśmieszył jak mało co.
Ostatnio edytowane przez drift-r ; 22-11-2012 o 22:53
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Radek, a opieranie całej naszej gospodarki, całego naszego życia na nieodnawialnym surowcu (przynajmniej w istotnym przedziale czasu), którego konsumpcja ciągle rośnie do droga dokąd? Nie porównujmy nawet sprawności czy stopnia komplikacji konstrukcji silników spalinowych i elektrycznych. To nie jest kwestia opinii tylko faktów. Więc droga jak najbardziej w dobrym kierunku. Szczególnie w krajach takich jak Dania która w ciągu 2 dekad będzie produkowała prąd w zasadzie ze źródeł odnawialnych.
Tesla S to nie chevy volt, czy nawet wodorowe bmw. które zaczęły żywot jako zwykłe spaliniaki a teraz im się wtracza alternatywne napędy. To że wodorowy koncept padł, mnie nie dziwi, koszty energii i kasy do pozyskania wodoru są wysokie nie mówiąc o trudnościach bezpiecznego przechowywania. Silniki el są dobrze znane ciągle usprawniane, podobnie jak baterie. Pamiętacie ile lapek z przed 10 lat mógł pracować odłączony od sieci a dzisiaj?
Co mnie urzekło w tesli to, że jest to projekt od zera i z sensem:
http://www.youtube.com/watch?v=g-E31ExpWEo
To nie jest już jakaś popierdułka w stylu melexa. Widzimy chyba początek nowej ery. I dobrze bo takie rzeczy przywracają mi wiarę w gatunek ludzki
Ja wiem, że sentyment, dźwięk, ogień z dupy, też se lubię odpalić Gtv6, i powąchać spalin na za bogatej mieszance, postraszyć sąsiadów. I cała ta wyscigowa mitologia... Mną też tu szarpią sprzeczne emocje, ale prawa natury są takie a nie inne, trzeba w końcu być homo sapiens sapiens i dorosnąćJakby świat rządził się logiką a nie pieniądzem to od 50 lat na pewno byśmy na węglowodorach nie jeździli.
Dobra EOT bo tu temat o Żulii![]()
1984 GTV6 3.2 24V