Zarąbiście skomplikowane to urządzonko... No mi powiedział 200zł za samą robociznę. Generalnie to jest zaufany gość, nie jakiś cwaniak, sam lubi włoskie auta, więc może podejdzie do sprawy z sercemW sumie nie wiem czy ma ten specjalistyczny sprzęt o którym piszesz np. do sprawdzenia wydajności...ale jeszcze nigdy mnie nie zawiódł i oby tym razem też tak było, bo grubsza robota się szykuje z tego co widzę... Dam kiedy znać jak już będzie po wszystkim i przejadę testowe 500km
![]()