sluchaj, ja od lat jezdze mocnymi autami -do tej pory mialy tlyko naped na tyl
kazdy Ci powie, ze smigam
tez sie dziwie, ze tylko tyle bierze, ale w sumie mi to pasuje, choc 13 czy 14 l terz by bylo akceptowalne, w koncu albo frajda, albo ekojazdapozdro!
PO takich wpisach jak gdynianki, coraz bardziej nabieram ochoty na QV![]()
1+1 = 69czyli Wyższa Matematyka Stosowana
Nie chcę żadnej wojny wywoływać, ale po prostu nie wierzę :-) cisnąć do czerwonego czyli do przysłowiowego odcięcia nie jest to możliwe. Więc podtrzymuje tezę z poprzedniego posta
- - - Updated - - -
Myślałem o QV, ale wygrało lenistwo w postaci TCTróżnica w cenie była już niewielka bo raptem 6 kilo..
nikt nie mowil o odcieciu, ale do czerwonego pola jak najbardziej. nowa trasa, na razie 1 tys km pokazuje mi zuzycie n apoziomie 10,5l teraz. a uwierz mi, nie jezdze jak ciotazreszta inaczej bym nie kupowala QVki
![]()
Mi przez 50 tys km ciagle pokazuje 10l/100. 40% trasa(100-200+ km/h) 60% miasto
Chociaz raz z synem jechalismy do warszawy, a wtedy to byly naprawde rajdy - caly czas 180-230 to spalanie pokazywalo okolo 13l. QVka jest jak dla mnie mega oszczedna![]()
no wlasnie o tym pisze, a Koledze 170KM pali do 14l w miescie! duzo cos
I dochodzimy powolutku do prawdy, czyli jednak trochę trasy... Jak się potem okażę to wcale nie 40% tylko 50-60% to jednak trasa... itd itd. 13l przy 180 to chyba średniego ci wyszło?
. Na "chwilowym" to wahania mogą być bardzo duże w zależności od tego czy jedziesz pod górkę z górki. Moje dane podawane były dla miasta, a nie jakiś tam miksów i innych prób poprawiania sobie humoru, by przy znajomych mieć możliwość szpanowania "spalaniem" hehe
. Gdynianka nie wnikam czy twój styl jazdy jest ciotowaty, wydaje mi się, że styl jazdy można rozpoznać po średnim spalaniu pamiętający o powyższych "samo miasto", a nie miksy. Pisałem wcześniej o pewnym ważnym fakcie fizyki nie oszukamy choć bardzo bym chciał w kwestii spalania paliwa umieć to robić
Pozdrowienia noworoczne dla wszystkich
- - - Updated - - -
Jak większość uturbionych motorów. Rzekł bym, że taka charakterystyka poprawia bezpieczeństwo, szybciej można uciekać z "trudnych" sytuacji itd
- - - Updated - - -
Ja przyznam, że trochę nie ogarniam tych nawiewów, ale efekt mam ten sam. Chyba nie da się całkowicie wyłaczyć nawiewu na "górę". Tak samo jak nie wiem jak zmusić górny centralny nawiew (ten regulowany) do pracy wtedy kiedy ja sobie tego życzę. Póki co raz tam coś dmucha raz nie hehejak by duchy. Pozdro.
Tak Buczo to bylo średnie na 190 km (bialystok-warszawa). A co do tych procent to nie wiem jak to dokladnie wyliczyc, jade te 350 km do lublina, potem jezdze przez 10h po miescie , nastepnie powrot do bialegostoku( zajezdzam w pare miejsc w miastach po drodze). I jak to idealnie okreslic?
Ale jakby nie patrzec julka przez 9 miesiecy oberwala juz 50k km, co to bedzie po 3 latach (najbardziej dotarta qvka?)