Ja nadal obstawiam duże tolerancje wymiarów newralgicznych elementów układu korbowo-tłokowego.
Ja nadal obstawiam duże tolerancje wymiarów newralgicznych elementów układu korbowo-tłokowego.
jahu też skłaniam się do niechlujstwa producenta.
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Po głębszym zastanowieniu sie nad tym co piszecie uważam, że coś w tym jest. Z moich spostrzeżeń mógłbym nawet powiedzieć, że awaryjność tych silników może być uzależniona od zmiany na której były składane w fabryce. Dlaczego np. jeden TS pobiera olej w ilościach zbliżonych do 1l./1000 km, a inny wcale ??? Dlaczego niektóre robią po kilkaset tyś. kilometrów i nic, a inne się psują, pomijając opisane przeze mnie wcześniej przypadki ???Napisał piotriix
Tak naprawdę to nie wiadomo. ;//
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> PabloGarage Team < - kilka filmów na kanale - Z A P R A S Z A M Y
Co masz na myśli - błędy konstrukcyjne, czy samo wykonawstwo części a może montaż?Napisał piotriix
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
I to jest 90 % uszkodzeń pozostałe 8 % to wina użuytkownika 2 % pech właściciela , silniki wysokoobrotowe wymagają bardzo dokładnego wyważenia i kątowania poszczególnych elementów , niestety od czasu kiedy księgowi "wzieli" wszystko w swoje łapy jakość idzie produkcji spada ;//Napisał Superjahu007
Konia z rzędem temu kto znajdzie w nowym silniku ( mówimy o samochodach klasy średniej +) układ korbowodów który bedzie miał tolerancje mniejszą niż 4 % :roll: :shock: . Przy własciwiej ekspoatacji, zakres pracy 5-7 tyś obrotów - szybciutko takie rozważenia wychodzą (fizyka) w postaci owalizacji korbowodów a co za tym idzie braku ciśnienia w arterii olejowej w następstwie tego korba na wierzchu albo zatarcie i lament gotowy .
Silniki wytrzymują 100 tyś ale każde następne 10 tyś to już jest niejako poza gwarancją producenta i dlatego mamy problemy z panewkami w Naszych samochodach - przecież wiadomo ,że kupujemy auta z pomniejszonym przebiegiem i nie zawsze wiadomo jak serwisowane.
Można temu zaradzić ale jest to związane z kosztami oraz rozbiórką i całkowitym wyważeniem korbowodów , owalizacją tłoków i najważniejsze katowaniem samej korby.
Warto dynamicznie wyważyć wał razem z kołem zamachowym.
Co do ekspoatacji - stosowanie oleju o właściwościach "lepszych" od zalecanych też może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego . W silniku ważna jesr rozszerzalność a co za tym idzie odpowiednia absorbcja temperatury przez olej . Nowe silniki mają zupełnie inne współczynniki i stąd producenci udoskonalają oleje ( oczywiście to tak w suer sprincie - temat rzeka)
Najcześciej popełniane błedy:
Silniki zabijamy poprzez zimny szybki start , brak regularnych wymian swiec zapłonowych - zły skład mieszanki - przestawia się kąt zapłonu i pojawiają ciagłe siły w układzie korbowym ,który nie jest liczony do pracy w przy takich parametrach. Wzrost temparatury.
Niewłasciwy montaż - klucz dynamometryczny naszym przyjacielem jest, umiejętność weryfikacji uszkodzonych gwintowanych połaczeń newralgicznych ( korba - stopka, blok- stopka), prawidłowe osadzenie panewek i sam pierwszy rozruch , weryfikacja stanu pompy i określenia jej poprawnej wydajności.
2% czyli pech polega na trafieniu egzemplarza z wadą materiału - no niestety jest to produkcja masowa a nie samochód wykonywany recznie - chociaż recznie składane Ferrari też czasami się zaciera
Zasada jest taka - wszystko co się kręci napewno kiedyś stanie, najcześciej w najmniej oczekiwanym momencie![]()
co do zlego montazu to ts 16v sa montowane pzez roboty w specjalnie dla nich zbudowanej fabryce .W prawdziwych aluminiowych silnikach alfy 4 i 6 cylindrowych nigdy uszkodzenia silnika nie byly problemem .wariatory terz sie nie uszkadzaly .Przebiegi 300 400 tys to nie problem a oleje kiedys byly gorsze .
pawel164
Moim skromnym zdaniem przyczyn awaryjności silników TS należy szukać nie w wykonawstwie czy montażu, ale w ich wadliwej konstrukcji. Domyślam się, że do wcześniejszych wersji samochodów z 8-zaworowym silnikiem TS czy BOXER podzespoły dostarczali ci sami dostawcy montowały je zapewne te same montownie więc przyczyna najprawdopodobniej tkwi w niezbyt udanej konstrukcji ;//
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Napisał pawel olszewski
To akurat nie jest argument przeciw. Silniki Fiata z serii F.I.R.E. (fully integrated robotized engine) też są montowane przez roboty w zakładach Termoli3 już od końca lat 80, i są tą bardzo udane jednostki , więc przyczyną są raczej beznadziejni konstruktorzy , którzy z dobrego silnika TS 8v zrobili totalne badziewie pod nazwą TS 16v.
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
sedicivalv0le, sie tak nie gotuj![]()
TS to udane jednostki tylko są serwisowane przez nieodpowiednich ludzi..
To nie jest argument przeciw .tylko stwierdzenie faktu ,które ma zakonczyc dyskusje o blednym montażu wielu silnikow
Te silniki to zlom i koniec kropka :!:
pawel164