Nie wierzę, że padł Ci jtd po 200-250 tysiącach, chyba, że ktoś go kiedyś przegrzał lub coś w tym stylu, ale to prędzej głowica by padła niż dół, ile osób tyle opinii ale ja bym poszukał całego motoru oczywiście takiego żeby można było posłuchać, akurat jtd łatwiej znaleźć sprawnego niż zajeżdżonego, wykluczając osprzęt.