mysle ze smialo mozesz.Ja mam tluszcz do butow ale niestety czarny.Jakbybyl bezbarwny to juz dawno bym nim ufajdal fotele![]()
mysle ze smialo mozesz.Ja mam tluszcz do butow ale niestety czarny.Jakbybyl bezbarwny to juz dawno bym nim ufajdal fotele![]()
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
Nivea jest do skóry żywej, a dedykowane do samochodów środki czyszczące i konserwujące skórę są do skóry takiej jak mamy w samochodach. Porównanie do GMO kompletnie nietrafione.
Dla mnie autorytetem w temacie pielęgnacji może być np. ta strona: http://lederzentrum.pl/czeste-pytani...chodowych.html
Człowiek, który zajmuje się tam skórami pisze m.in.:
[...]Mama chciała dobrze. Rzeczywiście kiedyś skóry się natłuszczało. Począwszy od kremu Nivea poprzez mleko pełnotłuste do olejku rycynowego czy oliwy z oliwek. Takie środki nie na wiele przydają się jednak dzisiejszym skórom. Skóry wcześniej garbowane środkami roślinnymi były w obrębie siedzeń czy w obuwiu bardzo grube i mocne. Można było natłuszczać je prawie wszystkim. Najważniejsza była impregnacja tłuszczem. Zanim ta „domowa recepta” przyniosła swoje negatywne skutki, okres użytkowania siedzeń czy obuwia się skończył. (nikt z butów nie korzystał przez 10 lat) Dzisiejsze skóry są cieńsze, bardziej miękkie i inaczej garbowane. Trzeba tez pamiętać, ze oleje czy tłuszcze pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego najzwyczajniej jełczeją. Tłuszcze rozpuszczają wiele rodzajów farb używanych w garbarstwie. Są też farby w których tłuszcze służą za rozpuszczalnik.
Skóry samochodowe są bardzo dobrze natłuszczone przez garbarzy. Generalnie rzadko pęka lico skóry, najczęściej pęka farba, ale póki ze skórą nie zacząłem pracować na co dzień wszystkie pęknięcia traktowałem jako uszkodzenia lica.
Generalnie powinieneś chronić farbę i zabezpieczać skórę przed wycieraniem, (to jest 90% problemów z którymi zwracają się do nas ludzie) wierzchniej warstwy impregnatów. Nie uzyskasz tego kremem nivea niestety. Środek do konserwacji, powinien ci zapewnić zarówno nawilżenie jak i impregnację. Nawet najtańszy dedykowany do skóry, będzie lepszy niż domowe metody. Dobre środki możesz kupić już koło 80 zł. Zestaw taki starcza na rok - 1,5.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 05-03-2013 o 17:12
dobra OK i pij mleko bedziesz wielki.Kazdy zrobi to co uwaza za sluszne.Mnie nie przekonuja takie tresci.
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
no myślę, że ten preparat przetestuje u siebie. Mam nadzieje, że nie będzie się skóra świecić jak po większości impregnatów...
Przepraszam za OT, ale kolego Czarny_28, proszę nie zrozum mnie źle, czy ty w prawie każdym temacie musisz wtrącić, czasami niepotrzebnie swoje przysłowiowe kilka groszy?
Wracając do tematu, czy ktoś testował i może polecić jakiś preparat do skóry samochodowej, działający na zasadzie pasty do butów, tzn. konserwuje i koloryzuje skórę.
No to się wszystko zgadza bo u mnie skóra jest niedzisiejsza. A tak na poważnie - każdy kto sprzedaje chemię samochodową powie, ze chemia samochodowa jest najlepsza itd. Widziałem kilka aut traktowanych drogimi środkami oraz kilka aut traktowanych sprawdzonymi "domowymi" sposobami i nie ma aż takiej różnicy by przepłacać dość znacznie za super środki. To prawda, że użycie tych środków kosztuje nas mniej pracy, ale jak ktoś lubi popracować przy swoim aucie będzie zadowolony. I tak "domowe sposoby" są dla skóry lepsze niż potraktowanie skóry plakiem by błyszczała jak psu... Ktoś może pomyśleć, że niemożliwe ale nawet niedawno były na allegro fotele do GT miały połysk prawie jak lakier samochodowy po detalingu.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Ty ale o co Ci chodzi??Nie zrozum mnie zle ale jestes tu kilka miesiecy i nie pouczaj mnie OK.Pisze o tym czego uzywam i chyba jest to w temacie czy pisze tu moze o oleju silnikowym??Uklejcie sobie swoje skory chemia za $$ i miejcie sie swietnie ze swymi myslami ze zrobiliscie to co najlepsze dla skory...bo wyczytaliscie o tym w internecie.Ja stosowalem krem nivea i skora nie stracila koloru ani nie zaczela pekac itp.P.S.tak musze.
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
i widzisz zrozumiales mnie zle a pisalem nie zrozum mnie zle
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
ja do swoich skór używam zestaw lexola, w jego skład wchodzi preparat do czyszczenia i srodek zabezpieczający. zużywa się tego bardzo mało i tak co miesiąc sobie na szybko przelecę siedzenia w mojej bellidzięki temu są mięciutkie, skóra się nie zagniata i nie pęka.
dokładnie taki zestaw - http://shinemaster.pl/home/36-lexol-...plikatory.html