Witam,
159 SW 1.9 JTDM.
Dziś mam dla was kolejna zagadkę dźwiękową 1
A mianowicie po wymianie kol z zimowych na letnie ( z 16' na 17' 225/50/r17) i po przejechaniu 10 km pojawił się dziwny dźwięk z prawej strony podczas startu np. ze świateł. Dźwięk można usłyszeć tylko raz jak wykonuje dość dynamiczny start ( bez pisku), a podczas rozpędzania auta jest spokój i cisza nawet po zmianach biegów. Jak ruszam delikatnie to tez nie ma problemu. Z hamowanie tez cisza. Jest to stukniecie głuche ale słyszalne ( jakby coś uderzyło o podłogę w samochodzie).
Dzis rano zauważyłem jeszcze ze jak samochód toczy się po parkingu delikatny chrobot (jakby osłona tarła o podłoże - sprawdziłem ale osłona silnika jest na swoim miejscu nie jest uszkodzona i nic nie trze). Po południu dziś zdążyło mi się ze po przekroczeniu 60 km/h słychać było stukanie, ale o niższym natężeniu, którego częstotliwość zmieniała się w raz z prędkością proporcjonalnie, po odjęciu gazu umilkło. aha i dodam jeszcze ze podczas kręcenia kierownica na parkingu odgłos tez się pojawił tylko raz.
Silnik to raczej nie jest bo na luzie dodając gaz nie ma tego dźwięku.
Wiec pozostaje tylko zadać pytanie :
Co to za dźwięk i co się zepsuło?
Pomożecie?
Pozdrawiam
Tuczi