Witam.
Jest problem :/ mianowicie zatankowałem paliwo ( 95 ) i samochód stracił moc , jedzie jakby miala jakies 120 koni czyli różnica odczuwalna odrazu. Odpala normalnie , nie przerywa , nie szarpie , jak sie wkreca to też zadnych innych objawów oprócz braku mocy nie ma. Wyjeżdziłem tamto paliwo zatankowałem 98 i poprawa jest taka że czasem na pierwszym i drugim biegu złapie , nie zawsze. Przed zatankowaniem zapieprzała i stąd moje pytanie Czy to może być wina paliwa? albo może coś innego , powiem szczerze że nawet nie wiem od czego sie zabrać :/