Alfa 166 widział ktoś te auta ?

[Jondi]

Nie szukam auta z ori lakierem ale mogli powiedzieć że coś tam było malowane. Moge kupić nawet całe malowane auto ale żeby było to zrobione dobrze a nie beznadziejnie jak ta alfa. Szpachle było widać z daleka śmieci na lakierze , morka w wielu miejscach bo komus się do polerowania nie chciało przyłożyć no i zacieki... Do tego elementy które były malowane rdzewiały.

[marek230482]

Jakiś czas temu oglądałem taki ulep:
http://allegro.pl/alfa-romeo-166-2-4...255523661.html
polift w automacie ze Zgorzelca a sprzedaje handlarz w Strzelinie. Mówił że dostał w rozliczeniu a w ogóle to nie ma pojęcia o tych autach (to fakt że nie ma pojęcia).
Cena niska, do duuuużej negocjacji.
- klepany przód i tył. Bity do tego stopnia że poduszki wywaliło chyba wszystkie
- ulep w środku, wiejskie wstawki choć z prawdziwej skóry (dzięki czemu wszystkie przyciski się blokują)
- skóra wytarta niemiłosiernie
- silnik kopci przy większym gazie, przy kick down świata nie widać
+ zawias ok
+ skrzynia ok
+ elektryka ok, wszystko działa

Gość męczy mnie teraz smsami żebym zaproponował cenę (mięknie jak plastelina). Widać że odda ją za śmieszną cenę więc jak ktoś szuka za psie pieniądze i godzi się na stan to można go urobić.

[Tomek_KRK]

Jakiś czas temu oglądałem taki ulep:
http://allegro.pl/alfa-romeo-166-2-4...255523661.html
polift w automacie ze Zgorzelca a sprzedaje handlarz w Strzelinie. Mówił że dostał w rozliczeniu a w ogóle to nie ma pojęcia o tych autach (to fakt że nie ma pojęcia).
Cena niska, do duuuużej negocjacji.

Przepięknie obszyte wnętrze i zarąbista kompozycja boczków i foteli (beżowe/szare)... To chyba na części trzeba rozebrać będzie.

- - - Updated - - -

Byłem dziś oglądać ta alfę. Moim zdaniem nie jest warta uwagi. Auto miało mieć oryginalny lakier o czy mnie zapewniano i być w nienagannym stanie lakierniczym. Cały przód był robiony. Do tego drzwi pasażera tylni lewy błotnik i chyba prawy też (tu pewny nie jestem miałem wątpliwości). Czujnika lakieru z pośpiechu zapomniałem ale wraz z moim wspólnikiem znamy się trochę na tym ze względu na branżę w której robimy. Gdyby komuś było mało na obu przednich błotnikach zawitała ruda. Nie oszczędziła też lewego progu. Jest również kilka sporych ubytków lakieru już rdzewiejących na innych elementach nadwozia. Na tylnej klapie na stałe była zamontowana antena CB która ładnie zdzierała lakier z wnęki klapy bagażnika więc ruda jest i tam. Przednie lampy całe matowe (jak i lakier po myjniach automatycznych).

No to tutaj myślę z 2000 PLN załatwiają sprawę - malowanie wszystkiego jeszcze raz...

Grill lata tak że przy 160 bał bym się czy nie odpadnie. Na koniec pęknięta tylna prawa lampa i coś tam jeszcze było. W środku powycierane plastiki szczególnie przy stacyjce klamce kierowcy i schowku na desce (który otwiera się tylko przy mocniejszym jego uderzeniu). Fotele i plastiki strasznie zapuszczone ale do ogarnięcia poza roztarganym boczku fotela kierowcy. Moim zdaniem w aucie było palone co widać np po słupku kierowcy. Zapomniał bym o felgach które się już mocno utleniły i niedługo lakieru na nich nie będzie.

Boczek fotela - c.a. 200 PLN naprawa. Porządne sprzątanie wnętrza z odgruzowywaniem skóry - 300 PLN.

Co do mechaniki to klocki z tyłu do wymiany na wczoraj. Sportowy tryb przepustnicy kaput. Silnik mimo to że był ciepły trochę klekotał ale potem to ustało. Jazdy próbnej nawet nie wykonałem bo szkoda było mojego czasu. Powiedziałem sprzedawcy co myślę o jego informacjach jakie uzyskałem telefonicznie i pojechałem.

Klocki, rozrząd, olej, filtry - c.a. 2500 PLN i masz to ogarnięte.

Moim zdaniem auto nie jest warte swojej ceny i trzeba w niego sporo wpakować. Jakiegoś strasznego dzwona nie miało bo pas przedni wyglądał ok i wszystkie szyby oryginalne.
Reszty elektroniki i zawieszenia nawet nie oglądałem bo nie widziałem sensu.
Chyba wszystko Szkoda tylko że straciłem kasę na paliwo i zamykając firmę 5h przed czasem...

Masz wg mnie ok. 5 tysięcy do wrzucenia w auto, biorąc pod uwagę to co napisałeś. Jakieś drobne detale zjedzą być może kolejny 1000. Dokładając więc 6000 PLN masz 166-kę poliftową z silnikiem 3.2, po wymianie rozrządu, płynów, z pięknym lakierem i ładnym wnętrzem, z nie wytłuczonym zawieszeniem. Czyli c.a. 23 tysiące "na gotowo" wychodzi taka 166. Nie wiem - może się na Alfach nie znam - ale jest gdzieś takie auto w stanie "petarda" do kupienia za 23 tysiące?

[kubicze]

Tomku wreszcie ktoś rozsądnie gada

- - - Updated - - -

Bo już straciłem nadzieję.

[dawidmk7]

Widać kolega Jondi wymagający strasznie

Ja bym się nie zastanawiał za tą kasę ale jak ją oglądałem była w nieco lepszym stanie ( jak dla mnie)

[Jondi]

23tys + instalacja gazowa którą bym chciał założyć robi się 27 tys dla mnie za drogo mam przy okazji pytanie jak się sprawdzają automaty alfy? Daje to radę czy awaryjne i mało komfortowe?

[marek230482]

jak się sprawdzają automaty alfy?

Dobrze. W jtd masz japońską "piątkę" a w V6 niemiecką "czwórkę" (po lifcie tylko z 3.0).

mało komfortowe?

Przejedź się to zobaczysz. Nie da się na to pytanie odpowiedzieć.

[kubicze]

Moim zdaniem ZF z 3.0 jest super, AISIN z JTD już nie tak do końca,

[Tomek_KRK]

23tys + instalacja gazowa którą bym chciał założyć robi się 27 tys dla mnie za drogo mam przy okazji pytanie jak się sprawdzają automaty alfy? Daje to radę czy awaryjne i mało komfortowe?

No dobra, ale nadal to nie zmienia faktu, że ok. 23 tysięcy za przygotowaną do dłuższej eksploatacji 166 3.2 to nie są żadne kosmiczne pieniądze. Tych aut (3.2 V6) jest naprawdę niedużo na rynku i już sam fakt, że trafiłeś na model, który najwyraźniej nie miał żadnej większej kolizji - jest informacją, że trzeba się poważnie nad autem zastanowić. Zagazowane 3.2 V6 spali Ci średnio ok. 15/100 gazu dając takie wrażenia z jazdy, jakich żaden diesel w 166 nie da. Jeśli szukasz AR 166 do 20 tysięcy - to jeśli to ma być wersja z gazem - szukaj 3.0 V6. Albo diesla - ale też nie bardzo bym wierzył w idealne 2.4 JTD po lifcie w tym budżecie.

[Jondi]

klekot odpada
Co do 166 po lifcie to nie upieram się przy takiej czas pokaże nie spieszy mi się mam czym jeździć wiec będę powoli szukał
selespeed daje radę?
Ze spalaniem liczyłem na jakieś 20l gazu w krk