Częstochowa...pomocy miasto umiera.

[PeterSkY]

Ludzie co się dzieje z tym miastem? Powoli robi się miastem z mojego profilu, czyt. Śniętym Miastem.
Wszystko jakoś podupada, ludzie smutni, a ALF pełno na mieście.
Ludzie uśmiechnijcie się troszkę. Alfaholicy pomóżcie nam Częstochowianom się uśmiechnąć, bo wszystko tu umiera śmiercią naturalną, suszy się.
Na JKAR też spokojnie jakoś, ludzie piszą posty tylko po to, żeby napisać, a nie z przyjemności.
Wyślijscie jakiegoś sms'a, o treści TAK, żeby ta Częstochowa jeszcze trochę pożyła
Pozdrowienia dla wszystkich pozytywnie zakręconych Wariatów na całym świecie.

[jancio85]

Hmmm z tego co się orientuje to perspektywy w naszym "Śniętym Mieście" są niezbyt ciekawe. Nie chce tutaj narzekać ani nic w tym stylu, ale duże bezrobocie wśród mieszkańców i raczej marne perspektywy na poprawe nie napawają optymizmem. Obecnie sam jestem za granicą od trzech miesięcy ale planuje wrócić za dwa tygodnie i mam nadzieję, że to co zastane nie będzie takie tragiczne

[ajdacho]

spoko spoko w sierpniu przyjdą pielgrzymki to wam sie polepszy

a wiecie co to jest? śpi w stodole i sra w lesie???






pielgrzymka na jasną góre

[Jony88]

Hmmm z tego co się orientuje to perspektywy w naszym "Śniętym Mieście" są niezbyt ciekawe. Nie chce tutaj narzekać ani nic w tym stylu, ale duże bezrobocie wśród mieszkańców i raczej marne perspektywy na poprawe nie napawają optymizmem. Obecnie sam jestem za granicą od trzech miesięcy ale planuje wrócić za dwa tygodnie i mam nadzieję, że to co zastane nie będzie takie tragiczne

Macie przecież dwa bary znane na całą polske w jednym można dobrze zjeść a w drugim troszke wypić jeden to Bosman a nazwy drugiego nie pamiętam.

[czesany]

No kurde o tych barach to nie wiedziałem

A co to jest??
Chodzi całą drogą, drze mordę i sra po krzakach??

....

[Jony88]

No kurde o tych barach to nie wiedziałem

A co to jest??
Chodzi całą drogą, drze mordę i sra po krzakach??

....

Sie było na czuwaniu przedmaturalnym to sie wie

[czesany]

My na czuwanie maturzystów jeździliśmy ze swoimi regionalnymi "figurkami"
A poważnie to jakieś tam bary były ale nazw jakos nie zapamiętałem.

[Jony88]

My na czuwanie maturzystów jeździliśmy ze swoimi regionalnymi "figurkami"
A poważnie to jakieś tam bary były ale nazw jakos nie zapamiętałem.

Co to byłoby za czuwanie bez regionalnych figurek po drodze Barów jest tam wiele,ale te dwa najsłynniejsze wsród maturzystów.

[jancio85]

Macie przecież dwa bary znane na całą polske w jednym można dobrze zjeść a w drugim troszke wypić jeden to Bosman a nazwy drugiego nie pamiętam.

Nigdy nie byłem w tym barze. Pierwsze słyszę tą nazwe może dlatego że jest w dość specyficznym miejscu. Ja raczej bywam w barach w swojej okolicy

[rafalgti]

witam,ja tez o takich barach nie slyszalem