Alfa romeo to fiat, tu musi cos skrzypiec, ja mam tak, ze jak jade po progach zwalniajacych to raz mi sie odezwie prawa strona, raz lewa strona, ale przewaznie idealna cisza... Powiedzialbym, ze ta firma tak ma, jezdze jeszcze 3 fiatami i kazdemu cos gruchocze w zawieszeniu raz za czasu, zależy od dnia, raz zaczela mi ciagle gruchac lewa strona na pagórkach, to po podniesieniu samochodu cos zaczelo strzelac, nie wiem moze jakis syf wypadl, od tamtej pory cisza
Ostatnio edytowane przez Mongoose ; 22-07-2013 o 11:52
Wystarczy założyć na górę wahacz TRW z tulejami BOGE i da się jeździć przez dłuższy czas Alfą bez skrzypienia![]()
ja proponuje regeneracje w mojej okolicy w Piekarach śląskich gałka wahacza 60 zł
i poliuretan 200 zł co wynik daje 320 zł
tu bym się nie zgodził. Raczej rzadko słyszę żeby komuś ze znajomych coś skrzypiało latem. Powtarzam- latem, bo zimą to z kolei rzadko słyszę, żeby nie skrzypiało
Co do Fiata... tam też niekoniecznie musi skrzypieć. Dziewczyna jeździ służbowym punto i tam też cisza. Co prawda jest to salonowy, roczny samochód, ale wiadomo- służbowy, więc prawie jak terenowy
Kuba, chyba jednak silikon w sprayu jest tańszym rozwiązaniemprzy założeniu, że wahacze są oczywiście sprawne
za ?
góra ?
dół?
pytam bo akurat znam okolice i kogoś kto robi reg. w SPI :-)
p.s.
pomijam niedokładność równania :
gałka 60 , poli 200 - co wynik daje 320 :-)
nie wiem jak to policzone
bez konkretów to się mogę tylko domyślać że poli na 2 wah = 200zł
reg gałki ( chyba o sworzniu mowa ) 60 x 2 wah = 120
w sumie dwa wah z poli i reg. sworzniem = 320
ale co miał autor na myśli ... ??
... a moze ktoś polecic jakis sprawdzony silikon w sprayu? (moze byc z allegro)