Zerwany po roku pasek rozrządu- odpowiedzialność

[75andrew155]

a to niby nikt nie odpowiada za jakość tego wyrobu i jego trwałość ?

Może i odpowiada ale tylko wtedy gdy zakłada się w warsztacie i warsztat może dać gwarancję na taką usługę. Pesek równie dobrze mógł ulec uszkodzeniu z wielu innych powodów niż jego jakość. Paski Conti są dobrej jakości

[bocian]

No to skoro sam piszesz ze moze jednak odpowiada itp to jak rozumiec poprzedni twoj post ?

[kamillll]

Kwesti przyczyny zerwania paska nie poruszalem. Gwarancji jest tyle ile udzieli producent. Odpowiedzialnosc sprzedawcy za sprzedany towar to inna kwestia i o tym pisalem...a faktem jest ze ciezko bedzie udowodnic ze po 15 miesiecach zawinila wada paska...

[75andrew155]

No to skoro sam piszesz ze moze jednak odpowiada itp to jak rozumiec poprzedni twoj post ?

Ty nic nie kumasz, kupując samemu pasek i wymieniasz go sam albo gdzieś w jakimś warsztacie to zapomnij o gwarancji i to po roku czasu a nawet wcześniej. Jadąc do warsztatu i tam zkładają pasek i inne duperele(z tego warsztatu) mogą dać gwarancję na to co zrobili przy Twoim aucie i ewentualne reklamacje zgłaszasz do warsztatu a warsztat na pasek lub inne częsci do sklepu i tyle.

Nawet zakładając że uznają gwarancję w sklepie na pasek oddadzą Ci 80zł i co dalej???Lepiej przyjąć części wraz z robotą od warsztatu a nie od sklepu

[Piotrekx]

Tak wracając do producenta paska - w wakacje wymieniałem u siebie rozrząd. Pierwsza wymiana była po większym remoncie silnika, oczywiście wszystko zgodnie ze sztuką - pasek, napinacz, rolki, pompa wody. Przejechałem na tym jakieś 55tkm w niecałe 2 lata. Po wyjęciu paska okazało się że był cały postrzępiony, w wielu miejscach popękany, krótko mówiąc jeszcze kilka chwil i bym robił następny remont. Producent paska - Conti. Mechanik u którego naprawiam samochód pokazywał mi też zerwany pasek rozrządu z Audi A4 po przejechanych bodajże 30tkm - producent tak samo Conti. U siebie założyłem Dayco, co jakiś czas doglądam i mam nadzieję że się nie zerwie.

[motodoktor1]

Witam szanownych kolegów!W sprawie zerwanego paska kolega miałby szanse jedynie wtedy gdyby miał pisemną gwarancję z serwisu,pana Rysia,Tadzia lub Zbysia na wykonaną usługę i części.
Jeśli ktoś udziela takiej gwarancji to zazwyczaj montuje kompletny(!!!)rozrząd zakupiony przez siebie a nie dostarczony przez klienta i poskładany z tych elementow ktore były najtańsze.
Jak wysypie się wahacz sprawa jest prosta-tu ciężko spieprzyć coś przy montażu i przy reklamacji zazwyczaj wystarczy faktura z warsztatu który montował element.
Natomiast na zerwanie się paska wpływ może mieć wiele okoliczności (palenie na popych,zacieranie się wałków rozrządu,niewłaściwe napięcie,niewłaściwy montaż)i koszty naprawy bywają kosmiczne więc wszyscy dopatrują się winy osób trzecich spychając na nich PRAWDOPODOBNĄ odpowiedzialność.

[CodeMaker]

Może i odpowiada ale tylko wtedy gdy zakłada się w warsztacie i warsztat może dać gwarancję na taką usługę. Pesek równie dobrze mógł ulec uszkodzeniu z wielu innych powodów niż jego jakość. Paski Conti są dobrej jakości

Co więcej, w momencie gdy pasek był kupiony poza warsztatem który zakłada to warsztat może się wypiąć i stwierdzić że pasek był wadliwy a oni usługę wykonali prawidłowo. Najbezpieczniej jest w tedy jeżeli to warsztat który go wymienia dostarcza nowy. Wtedy mają małe pole do manewru i muszą wziąć na siebie odpowiedzialność. Moja żona to przerabiała. Jak po miesiącu strzelił jej pasek rozrządu to warsztat na swój koszt robił remont silnika. Gdyby to nie był pasek od nich to by stwierdzili ze to nie ich wina, a tak to już oni pałowali się z dystrybutorem paska...

- - - Updated - - -

Witam szanownych kolegów!W sprawie zerwanego paska kolega miałby szanse jedynie wtedy gdyby miał pisemną gwarancję z serwisu,pana Rysia,Tadzia lub Zbysia na wykonaną usługę i części.

Nie potrzebna jest żadna pisemna gwarancja. Wystarczy faktura na części i usługę. Nie ma takiej praktyki żeby wystawiać jakieś pisemne gwarancje. FV lub rachunek są wystarczająca podstawą do roszczenia uznania gwarancji.

[GrzesiekK.]

Co więcej, w momencie gdy pasek był kupiony poza warsztatem który zakłada to warsztat może się wypiąć i stwierdzić że pasek był wadliwy a oni usługę wykonali prawidłowo. Najbezpieczniej jest w tedy jeżeli to warsztat który go wymienia dostarcza nowy. Wtedy mają małe pole do manewru i muszą wziąć na siebie odpowiedzialność. Moja żona to przerabiała. Jak po miesiącu strzelił jej pasek rozrządu to warsztat na swój koszt robił remont silnika. Gdyby to nie był pasek od nich to by stwierdzili ze to nie ich wina, a tak to już oni pałowali się z dystrybutorem paska...

- - - Updated - - -



Nie potrzebna jest żadna pisemna gwarancja. Wystarczy faktura na części i usługę. Nie ma takiej praktyki żeby wystawiać jakieś pisemne gwarancje. FV lub rachunek są wystarczająca podstawą do roszczenia uznania gwarancji.

Dokładnie jak kolega napisał, chcemy dochodzić swoich praw za usługę od warsztatu - zlecamy robotę w całości również z częściami po ich stronie. Kombinowanie z zakupem części przez "Pana Miecia kolegi" bo ma taniej a potem zlecanie ich montażu w warsztacie to tylko proszenie się o problemy. Jakość części niestety jest coraz gorsza, i za głupie kilka/kilkanaście % różnicy w cenie nie ma co ryzykować ...

[omron8]

za głupie kilka/kilkanaście % różnicy w cenie nie ma co ryzykować

Gdybyś kupił auto za 1,5 kafla i miał zmienić rozrząd za kilka stówek to inaczej byś gadał Większość osób uważa alfę z TS-em za świetną okazję, a później zżerają ich koszty. Życie

[Robalgis]

Koniec z moją byłą 145. Poszła za 500zł do handlarza złomu/handlarza częściami zamiennymi. Szkoda, naprawdę w okresie 2005-2010 dawała mi sporo frajdy.