olej nie wiem jaki mam zalany ;/ będe zmieniał zaniedługo a co do szarpania na kazdje temperaturze szarpie nie ma znaczenia poropstu caly czas szarpie musze jechac 70 bo inaczej oszaleje : O
olej nie wiem jaki mam zalany ;/ będe zmieniał zaniedługo a co do szarpania na kazdje temperaturze szarpie nie ma znaczenia poropstu caly czas szarpie musze jechac 70 bo inaczej oszaleje : O
bo, podejrzewam, że to wina oleju:
olej paruje w wysokiej temperaturze i leci do dolotu, a potem do silnika krokowego i go zapycha, tak samo może lecieć na świece i w ogóle w cylindry :/
zdejmij krokowy i go wyczyść, wstaw go np. do benzyny ekstrakcyjnej na noc, żeby się przeczyścił i zobacz czy chodź trochę pomoże,
zobacz też czy w pająku jest olej, ja miałem jezioro oleju :/
jeszcze poradzę zalać cały bak i ruszyć w trasę, wypalić pół baku (czyli zrobić z 250 km) i zobaczyć czy jest lepiej
Moja Alfa - Mój Projekt : http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...6_1_7_16v.html
ej jak pająka polerowałęm to mialem wlasnie takie góno w srodku !! okej dzieki za rade jutro sproboje przecyzscic krokowy i pajaka itp
Moja szarpała tak przy 2000 obrotów, zapalała się kontrola wtrysku a obroty po zatrzymaniu to różnie raz w górę a raz w dół. Przyczyną była zaśniedziała wtyczka przepływomierza.
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
była - Czarna 146 1.4 Boxer
była - Verde Minerwa 166 2.0 V6 TB
jest - Blue Mate 146 1.7 16v Boxer
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...rugi_raz_.html
jest - Crosswagon Q4
to teraz pytanie: jak przeczyścić zaśniedziałe styki?
Moja Alfa - Mój Projekt : http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...6_1_7_16v.html