Mam JTD już 5 rok i powiem Ci, że te typy tak mają - tzn. im silnik ma lepszy bilans cieplny tym mniej lub dłużej się nagrzewa. Przykład? Spróbuj go zagrzać do odpalenia wentylatora 2 biegu lub nawet 1. Podpowiem. Przy aktualnej temp. i włączonym ogrzewaniu na 24 i więcej jest to niemożliwe lub będzie trwało z godzinę
Odnośnie spalania to powiem tak. Kilka lat już tak jeżdżę i robie po 17km w jedną strone do roboty, ale spalanie cały czas utrzymuje się na podobnym poziomie - tzn. nie ma jakiś większych, czy mniejszych skoków konsumpcji ON.
Wszystko oczywiscie przy sprawnym oryginalnym termostacie marki BEHR.
Mało tego miałem wczesniej jeszcze fabryczny termostat z pierwszego montażu, który to otwierał się przy 78-82st.C (w pierwszych latach produkcji jtd Fiat miał takie temp. otwarcia, później nastąpiła zmiana na 88st.C) i cały czas temperatura utrzymywała się na poziomie 78st.C - wyobraź sobie miny pasażerów jak każdemu z osobna musiałem tłumaczyć, iż ta druga kreska na wskaźniku kabinowym to ok. 80st.C a nie jak wielu sądzi 70st.C. Mimo niższej temp. utrzymywanej przez owy termostat spalanie było IDENTYCZNE jak na nowym już pozmianowym 88st.C - różnica pracy 10st.C - długość nagrzewania tak samo długa![]()
Mało tego ten poprzedni termostat miałem zamontowany przez 10 lat i w momencie wyjmowania był sprawny, a zmieniłem tylko dlatego, iż też mi się wydawało - będzie mniej spalał, szybciej się nagrzewał, zdrowiej dla silnika, itp. W praktyce nic się nie zmieniło.