Szukając u siebie przyczyny braku oświetlenia kabiny po otwarciu drzwi okazało się, że ktoś pozbył się przekaźnika za to odpowiedzialnego.
Według tego schematu, do deski rozdzielczej dochodzą sygnały z krańcówek drzwi, i z niej wychodzi sygnał załączający przekaźnik. Z tym, że jakoś dziwnie to u mnie działa, po wpięciu multimetru między wyprowadzenia sterujące przekaźnikiem, cały czas jest tam napięcie, choć trochę niższe niż w instalacji samochodu- jakieś 11.3V. Po otworzeniu drzwi wskakuje ono na 12.6, po zamknięciu utrzymuje się przez rzeczone 8 sekund, po czym spada na 11.3. Czy tak ma być?
![]()