2,4 JTD - obroty nie falują, ale żyją swoim życiem.
Czołem! Mam kurka wodna problem, który wygląda tak jak na filmiku (opisałem najlepiej jak tylko mogę, dodając adnotacje do video). Nie zawsze są to obroty rzędu 1200, czasami jest 1500 etc. https://www.youtube.com/watch?v=k6tnQTZHvJs Co to może być, co z tym zrobic, działo się tak już u kogoś?
Milion razy. Na początek odłącz przepływomierz i sprawdź, czy dzieje się tak dalej.
147 2001, 1.6 105 KM- była
156 2003, 2.0 JTS 166 KM- była
156 2003, 2.5 V6 192 KM- była... ehh..
156 2005 1.9 JTD~`160 KM była
159 2006 1.9 JTD- była
159 2005 1.9 Distinictive- była..
156 2003 2.0 TS+LPG- była
156 2003 2,5 V6- była..
156 FL 2005 1.9 jtd- była
166 FL 2005 2,4 jtd - była
Alfa Romeo Crosswagon - był..
156 FL 3.0 V6 - była
Brera Tbi 2010 - jest
Najlepsze auto na świecie - służbowe - jest
Jutro przepływke odepne, i ewentualnei będe ją czyścił.
Sprawa wyglada tak, ze na obd wykrylo mi kolejne bledy:
zawór EGR - nic dziwnego, bo zaslepiony
styk sprzegla - to inna para kaloszy
przepływomierz - błąd sporadyczny
pozycja pedału przyspieszenia ścieżka 2 - na chwile obecna błędu nie było, a Alfa dalej szalała
Czujnik temperatury wody (brak sygnału - też na chwile obecną błędu nie było, ale został zapisany).
a tak wygląda wykres:
Niby mocno oczekiwane od zapisanych nie odbiegają, ale jednak....
Ostatnio edytowane przez CinQss ; 08-03-2014 o 22:32
a czy to nie wtryski przypadkiem ?
Przepływke odpiąłem, nie dość że problem pozostał, to jeszcze auto było mega zamulone. Przy okazji ją trochę oczyściłem. Auto może i zbiera sie lepiej - takie moje odczucie po jeździe bez przepłwki - ale nadal obroty żyją swoim życiem.
Wtryski byłyby możliwe... gdyby nie fakt, że auto ani nie kopci ani nic.
Hmmmm.... Fakt, że dopiero po 2000 obrotów problem ustaje w jakiś głupi niewytłumaczalny sposób bym integrował z turbo... ale co turbo ma do tego?
U mnie podobny problem jest na zimnym silniku, po odpaleniu i przejechaniu ok 500m problem ustaje, na rozgrzanym jest ok. Jak ją pogonię i wrzucę na luz to jest inny numer, obroty lubią spaść poniżej 800 i po chwili wracają do prawidłowych, niedługo ( w okolicach początku kwietnia ) będę ją odstawiał do mechanika. U siebie podejrzewam właśnie wtryski i rurę dolot do turbiny, że nie szczelna. Wtryski też nie dają znać o sobie, mam na myśli kopcenie, odpala też od pierwszego. Za to lubi przykopcić na czarno i dlatego obstawiam, że dolot mam nieszczelny, ten dolny.
wymień ten czujnik temperatury, wydaje mi się ze przez niepoprawny sygnał auto "próbuje" się szybciej nagrzać i przez to te obroty
Coś w tym może być, bo samochód nawet po długiej jeździe pokazuje 70*C (nie patrzyłem jeszcze na fesie jaka jest wartość temperatury, bo dostęp do kompa mam tylko gdy auto nie jest w ruchu)
no ale błędy wszystkie sczytałeś także teraz aby naprawić wszystkie usterki i sprawdzić czy coś ją jeszcze boli
A i z tego co piszesz przepływkę tez powinieneś wymienić skoro bez jest mocniejsza to objaw jej uszkodzenia/nieprawidłowego działania
"Przepływke odpiąłem, nie dość że problem pozostał, to jeszcze auto było mega zamulone" - znaczy sie przy odpiętej jest słabsza a nie mocniejsza
Jutro będe szukał po mieście czujnika temperatury wody, może coś znajdę.... :<
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
