Giulietta vs. Focus

[Imć]

Tu trzeba zrobić miks AR + sensowny, znany, popularny producent, idealnie byłoby mieć mariaż AR + firma japońska, albo po prostu pójść po najmniejszej linii oporu - zrobić piękne nadwozie, wziąć diesle od PSA, płyty podłogowe od Forda i byłoby doskonale.

Ale zeby odzyskac "blask" czy zwiekszyc sprzedaz? Fiat obecnie zarabia w USA. I sie im nie dziwie. 500tki tam zrobily male zawirowanie. A meksykanska 500tka nie duzo gorsza od tyskiej, choc jakis fatalny automat do niej pakuja. Do tego Chryslere i inne Dodge, Jeepy etc...

Nie wiem czy bym sie skusil na "blask" AR z wysokopreznym silnikiem od Puga.

[sztandar]

idealnie byłoby mieć mariaż AR + firma japońska

Tomku to już było AR Arna i skończyło się klapą.

[Tomek_KRK]

To byłaby mniej Alfa niż jest teraz. W Alfie chodzi np. o to, że tarcze hamulcowe są przy osi pojazdu, a z tyłu jest skrzynia biegów i oś De Dion (transaxle), a nie kopiowanie rozwiązań z innych koncernów i pakowanie ich w ładną karoserię...

W Alfie chodzi przede wszystkim o to, że jest ładna i relatywnie dobrze się prowadzi. Jak to uzyskasz - to już kwestia względna. Subaru Impreza też się dobrze prowadzi a ma zawieszenie o stopniu skomplikowania klucza francuskiego. Trzeba brać to, co się ma najlepsze na rynku - włosi mają od "zawsze" doskonałych designerów i niech sobie oni te auta projektują. Ludzie kupują oczami i poniekąd mają głęboko w poważaniu, czy okrążenie Nurburgringu Alfa zrobi w 8 minut i 5 sekund, czy 7 minut i 54 sekundy. Wiesz ile osób kupiło u mnie 159 z nastawieniem "kupuję, bo to się zajebiście prowadzi, ale reszta mnie nie obchodzi"? Jakbym robił ankietę, to 95% odpowiedzi byłoby "kupiłem, bo to auto jest ładne". A że przy okazji ma doskonałą trakcję - to jest coś, co można dodatkowo wziąć pod uwagę przy zakupie, ale w tej sytuacji nie jest decydujące. Inaczej nikt nie kupowałby w Europie amerykańskiego Mustanga...
Nie wiem, czy zdarzyło Ci się kiedyś dłużej współpracować z jakąś włoską firmą. Jeżeli nie - to właśnie tego Ci brakuje do zrozumienia całego obrazu - Włosi żyją w swoim radosnym świecie, gdzie najważniejsze są espresso i sjesta. Reszta może poczekać. Przyjechał kontrahent po odbiór towaru? Poczeka, sjesta jest. A po sjeście nie można nagle się rzucić z pełnym brzuchem w wir pracy. A przed sjestą wszyscy głodni, bo śniadania nie zjedli, więc też nie ma co liczyć na jakieś agresywne działanie, nastawione na natychmiastowy skutek.

Dodano po 6 minutes:

Tomku to już było AR Arna i skończyło się klapą.

No tak, ale nie można robić tak, że japończycy zadbają o design, a AR o mechanikę Na odwrót...

[radosuaf]

W Alfie chodzi przede wszystkim o to, że jest ładna i relatywnie dobrze się prowadzi. Jak to uzyskasz - to już kwestia względna.

Tak jest teraz... Kiedyś to były w zasadzie najszybsze (w sensie właśnie czasów torowych, a nie przyspieszenia na prostej) cywilne samochody i do tego powinna Alfa dążyć. Co do Subaru, ciężko nazwać silnik bokser (w tym chyba jedyny na świecie bokser diesel) i napęd na 4 koła "standardowym rozwiązaniem". Subaru też mogło wziąć diesla od Toyoty, ale tego nie zrobili przecież.

Nie wiem, czy zdarzyło Ci się kiedyś dłużej współpracować z jakąś włoską firmą. Jeżeli nie - to właśnie tego Ci brakuje do zrozumienia całego obrazu - Włosi żyją w swoim radosnym świecie, gdzie najważniejsze są espresso i sjesta. Reszta może poczekać. Przyjechał kontrahent po odbiór towaru? Poczeka, sjesta jest. A po sjeście nie można nagle się rzucić z pełnym brzuchem w wir pracy. A przed sjestą wszyscy głodni, bo śniadania nie zjedli, więc też nie ma co liczyć na jakieś agresywne działanie, nastawione na natychmiastowy skutek.

W sumie to nie, ale kiedyś gadałem z importerem wina, dlaczego nie sprowadza włoskich, to mi odpowiedział, że 2 miesiące temu zamówił oliwę, przyszła nie ta, 2 tygodnie za późno i nadal jej nie wzięli z powrotem . Co do moich doświadczeń, kupowałem cały wydech do 75 w IMASAFie (robią na indywidualne zamówienie, bo nie mają tego na zapasie) i po zamontowaniu okazało się, że przedni jest do wymiany, bo źle zespawany . Ale wszystko poszło w miarę szybko.

[dobrzan]

to zależy jak kobietę wychowasz, jak jesj powiesz że alfa jest cacy to będzie cacy jak powiesz że łałdi jest fajne to tak będzie, niewiele jest kobiet z własnym poglądem na piękno, ubierająsie jak faceci, piją jak faceci, rzygają jak faceci, .......

żal mi cię...

[dobryalf]

Czytam ten wątek i się zastanawiam. Po co ja zamówiłem Giuliettę? Trzeba było jakąś audicę z dezelkiem tdi co umie terkotać, koniecznie czarny kolor. W środku może być zydelek do siedzenia bo z ulicy nic nie widać. No i raczej bez guzików i bajerów bo to wymaga dodatkowych umiejętności.
Nowoczesne auta są dla ludzi trudne do eksploatacji bo wymagają umiejętności cywilizacyjnych i o tym w zasadzie koleżeństwo dyskutuje.

[milleniusz]

żal mi cię...

To się nazywa sarkazm, nie żal...

Poza tym niewiele z tej dyskusji już rozumiem, ale przynajmniej coś się na forum dzieje. A żeby pozostać w temacie, to czytałem, że Marchione zeznał, iż do 2018 wyda 5 nowych modeli Alf. Po raz kolejny zresztą.

[cysio]

Podsumowanie:

Poniżej zestawienie wg mnie, co zdecydowanie wygrywa na plus:
Nie ma tak źle Alfisti :-)

Design - Giulietta,
Fotele - remis,
Widoczność - Focus,
Klima/Ogrzewanie - Giulietta,
Tankowanie - Focus (system bezkorkowy),
Pojemność baku, zasięg - Giulietta,
Zegary - Giulietta,
Zawieszenie - Giulietta,
Układ kierowniczy - Giulietta,
Start and Stop - Focus,
Wygłuszenie wnętrza - Focus,
Oświetlenie wnętrza - Focus,
Światła mijania/drogowe - Giulietta,
Światła dzienne - Giuletta,
Bagażnik - remis
Audio - Focus,
Skrzynia - Focus,
Hamulce - GIulietta,
Miejsce z przodu - remis
Miejsce z tyłu - Focus,
Schowki - Focus,
Uchyty na napoje - Focus,

W sumie pierdoły, brałbym Julkę. W 156 miejsca na bufet też nie było i trzeba jechać a nie szukać miejsca na puszkę z kolą. Tylko, że w starszych Alfach były fajne silniki, duża gama i duży wybór. W Julce brakuje mi takiego ecoboosta z Forda, wtedy fajne autko byłoby - 1,6 - 150KM lub 182KM i 2.0 - 250KM.

[radosuaf]

W sumie pierdoły, brałbym Julkę. W 156 miejsca na bufet też nie było i trzeba jechać a nie szukać miejsca na puszkę z kolą. Tylko, że w starszych Alfach były fajne silniki, duża gama i duży wybór. W Julce brakuje mi takiego ecoboosta z Forda, wtedy fajne autko byłoby - 1,6 - 150KM lub 182KM i 2.0 - 250KM.

A mi brakuje wolnossaka - 2 litry, jakieś 150 - 160KM i ładny gang silnika .

[Tomek_KRK]

To się nazywa sarkazm, nie żal...

Poza tym niewiele z tej dyskusji już rozumiem, ale przynajmniej coś się na forum dzieje. A żeby pozostać w temacie, to czytałem, że Marchione zeznał, iż do 2018 wyda 5 nowych modeli Alf. Po raz kolejny zresztą.

Czyli osoby, które kupują Alfy używane, gdzieś w 2020-2021 będą mogły zmienić obecny model AR na coś nowszego. Fajna perspektywa ;D