Kompletne sprzęgło ~3200 zł + robota. OC+AC z Assistance ~1500-2000 przy dobrych zniżkach. Opony letnie, opony zimowe. Niech komuś wypadnie do roboty turbo lub skrzynia - od tego nie ma reguły. Wiele zależy od rocznych przebiegów i sposobu użytkowania auta.
Do tego spore koszty potrafią generować zachcianki kierownika
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Daro, przeczytaj raz jeszcze mojego pierwszego posta. Napisałem ile do tej pory wydałem (taki jest temat) i na co. Dalej pisałem, że ile km robię i jak przekłada się to na koszta. Średnio 50 tyś rocznie. Wiec wymian oleju mam 3, znając drogi w PL średnio co roku będę pewnie robił zawieszenie (temat znany - trwałość wielowahacza na polskich drogach), klocki też pewnie max 40 tyś wytrzymają, ubezpieczenie (pełen pakiet), opony co sezon (pisałem wyżej). Do tego ZAWSZE jakaś pierdólka wyskoczy - życie. Widzisz teraz różnice w moim użytkowaniu auta, a Twoim?
To pisz raczej o zachciankach, a nie o wydatkach eksploatacyjnych AR - bo to zniechęca potencjalnych nabywców. A te zachcianki mają duże koszta
n0o juz dajcie spokoj ,za chwile dojdzie mycie auta , nie ktorzy tak pisza, jak by tylko alfe trzeba bylo doinwestowywac i remontowac ,a inne auta po wjezdzie do garazu same sie regeneruja
~ 450 zł.Napisał ProMyst
Cubus,.temat jest ciekawy,bo w moim odczuciu, pokazuje dwa oblicza użytkowania auta. Jedni jeżdżą mało, wydają mało. Inni jeżdżą więcej, a więc wydają więcej. Proste. Niezależnie jakie auto, żadne z nich nie jest perpetum mobile, części się zużywają, wiec trzeba je wymieniać.
Pozdrawiam
Jeździłem u poprzedniego pracodawcy firmową 159 1.9 8v. Miesięcznie robiłem jakieś 8-10 tys km. Auto dostałem z przebiegiem jakieś 70tys (sprowadzone z niemiec). Od tamtej chwili Alfa łatwo nie miała. Prawie cały czas w ruchu. Trasy krótkie, trasy długie. Ekspresówki i autostrady i w ogromnej części również drogi bardzo słabej jakości (poniemiecki dolny śląsk) a nawet szutrówki i drogi leśne. Woziłem maszynistów więc naprawdę wjechać trzeba było często w takie miejsca gdzie bym się żadnym autem nie odważył. Przez 3 miesiące wymieniany był tylko olej z filtrami, ale potem jak się zaczęło to już katastrofa. W jednym momencie poszło zawieszenie przód, kolektor i cyrki z wracaniem 500 km w trybie awaryjnym, turbo i wszelkie możliwe czujniki w silniku. Alfa zżerała po kilka tysięcy zł na miesiąc, auto na siebie nie zarabiało. Przyszedł luty, duży śnieg - kierowca VAGa zepchnął mnie z autostrady - kasacja. Pracodawca uradowany bo dostał kasę za auto i mógł kupić inne, a ja zebrałem cenne doświadczenie.. ale miłość do Alfy pozostała - może przez uratowanie mi życia w tym wypadku.
Teraz mam swoją 1.9 16v, robię po 3-4 tys km miesięcznie. Zrobiłem rozrząd, kupiłem opony, wymieniam filtry i olej no i odpukać w niemalowane "amelinium" - oby nic się nie działo. Boli mnie tylko to że w przyszłym roku o tej porze 166tys zmieni się na ponad 200tys. Pewnie nie długo dojdzie dwumas, turbo też nie jest niezniszczalne i będę musiał poszukać kolejnego auta, a Lancia Delta którą planuję zastąpić 159 może nie być jeszcze w moim zasięgu cenowym.
Alfę Romeo 159 polecam dla pasjonatów, najlepiej gdy Ci pasjonaci nie mają problemów z wyciągnięciem $ na fochy i zachcianki Włoszki, bo dopieszczona 159 na pewno się odwdzięczy, natomiast zaniedbana szybko pokaże właścicielowi kto w tym związku rządzi.
nadążam , ale piszcie tu o sprawach oczywistych o normalnych wymianach eksploatacyjnych, a nie o fanaberiach i wydumkach wlascicieli , bo nie kazdy np. placi taka sama składke i to tez wliczycie w utrzymanie alfy, nie kazdy naprawia auto w ASO i z tego powodu co ma sie czuc gorzej bądz lepiej bo wyda mniej lub wiecej,temat ociupinkę zboczyl
10-12 tys. rocznie.Wiem, ze niewielkie.Mam 170 tys.km
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
jakies liczby z kosmosu tu bierzecie, Ja posiadam AR 159od 1,5roku i wydałem na nia moze z 5tys włacznie z oponami, kolektorami i usunietym dpfem, wliczajac ubezpieczenie i przeglady...
Od tego czasu zrobiłem nia 40tys. km
Wypożyczę maszynkę do zaginania nadkoli - PW
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
