A ja miałem taki przypadek z ABS-em i TCS-em.. Fajnie napadało świeżego śniegu więc postanowiłem trochę się poślizgaćNie wyłączyłem TCS-a bo chciałem zobaczyć jak będzie się zachowywać auto, no i lecę sobie takim pełnym boczkiem że alfa złamana pod ładnym kontem a tu nagle pach dyskoteka na desce
zapaliła się właśnie kontrolka TCS-a i ABS-u i systemy się same wyłączyły :/ nawet ABS co dziwne bo nie powinno się takie coś stać.. Ale po odłączeniu aku i przejechaniu kilku metrów wszystko wróciło do normy
widocznie po resecie czujniki przekazały informację do kompa i uruchomił systemy
Ale musiałem kawałek przejechać bo samo odpięcie aku nie likwidowało kontrolek dopiero jak przejechałem około 20 metrów
Czy któryś z kolegów też miał taki przypadek?