Rozumiem, że miało być śmiesznie... Wyszło żałośnie...
Sent from my iPhone using Tapatalk
Ja załozyłem teraz tarcze Mikody same nacinane i klocki TRW zaczyna się już to wszytko dobrze układać. hamuje o niebo lepiej niż przed wymianą ale widzę ze pylą.
Dodano po 8 minutes:
[QUOTE=arturszczecin;1413129]Rozumiem, że miało być śmiesznie... Wyszło żałośnie...
Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE
Załosne jest to ze ktoś kombinuje przy hamulcach w swoim samochodzie. Druciarstwo do kwadratu.
Ostatnio edytowane przez marDub ; 10-05-2014 o 11:03 Powód: Dodano
Ja bym na używane nie wymienił u siebie![]()
Szczepan
Ja mam taką teze że przyroda sama urządza selekcje naturalną na takich durni więc spoko
~ taka była piękna ! :C
Hehe wiedziałem że ten temat rozpęta burzę na forum ;D, nie no rozważałem zakup od tego faceta bo ma naprawdę alfę w stanie idealnym (anglika z przebiegiem niecałe 30 tyś), kupiłem od niego sporo części wnętrza i temu zastanawiałem się nad tarczami i klockami - no ale tak jak pisałem wcześniej po podliczeniu kosztów to nie ma sensu bo nowe 400 zł/używki z całymi kosztami 240 zł. Poza tym nie przeginajcie pały z tymi tekstami, bo akurat co jak co ale alfę mam ulalaną i nikt mi nie powie że mnie nie stać na utrzymanie (przy kosztach które już do niej włożyłem). Pozdro
Jeszcze chwila i Granda na szafot poślecie. A co złego jest w klockach i tarczach używanych z niewielkim przebiegiem? Załóżmy, że klocków jest 2/3, a tarcze proste i ma każda zużycia 0,2 mm łącznie. Nie popadajmy w skrajności. Wolałbym taki komplet, ściągnięty z auta, oryginalne graty niż Mikody nt. których wypowiada się w superlatywach garstka osób i klocki za 50 zł na obie tarcze.
Idąc dalej... zdejmujecie klocki i tarcze ze swojego auta i.... tak, idą na śmietnik. Drugi raz zakładać? Przecież to używane. To proszenie się o śmierć. Przecież nie założycie ich w identyczny sposób jak były.
Myślę, że większym szaleństwem jest przerabianie ukł. hamulcowego jak np. odsuwanie zacisku by pomieścić większą tarczę czy zaniedbanie jego np. poprzez brak wymiany płynu hamulcowego (tak, płyn taki się starzeje i traci właściwości) lub jazda na sparciałych przewodach hamulcowych.
To za zakładanie opon używanych powinni karać śmiercią, bo to przecież na jedno wychodzi jak można jeździć ma używanych oponach ??
Nie stać Cie na opony kup rower ......
Ja mam na co dzień styczność z częściami oryginalnymi i widzę co się z nimi dzieje i skąd jest ich pochodzenie....
Era dobrych części się już skończyła wszystko ma wytrzymać pewien okres i ma się rozlecieć czy tego chcemy czy nie, to ma się psuć żeby mogło się sprzedać.
Więc te używki mogą wytrzymać dłużej niż nie jeden nowy produkt
Ostatnio edytowane przez Sebek2442 ; 10-05-2014 o 21:52