Witam, problem zaczął się kiedy pękła rura od turbo do intercoolera. Rurę wymieniłem na nową, ale auto nie miało mocy, więcej spalało, kopciło i kiedy mocniej depnąłem gaz wyskakiwał "Motor control system failure". Pojechałem do warsztatu, który zajmuję się regeneracją turbin. Tam wyczyścili zmienną geometrię i powiedzieli, że turbo jest całe. Auto odzyskało moc, błąd motor control przestał wyskakiwać ale spalanie nadal było 1,5-2l większe. Niestety po trzech dniach auto znowu straciło moc i zaczęło kopcić na czarno. Postanowiłem samemu wziąć się za EGR, wyczyściłem je (nie rozwiercałem), zaślepiłem blaszką z dziurkami i niby trochę odzyskał moc i mniej kopcił, ale tylko na kilka godzin jazdy.
Na chwilę obecną auto spala po mieście ok 10l, strasznie kopci na czarno, nie ma mocy - zwłaszcza na niskich obrotach dusi się, nieraz jak stoję w miejscu przez krótką chwilę pojawiają się takie przeskoki aż auto się trzęsie.
Diagnozowałem komputerowo i jedyne co pokazywało P0704 i P1238. Ten drugi błąd wywaliło być może dlatego, że najpierw dałem pełną zaślepkę.
Proszę o pomoc.