Track day na torze "Kielce" - Event z SJS 2014

[Teddy84]

Kurczę, a miało być tak pięknie. Sorry Panie i Panowie, że tak długo czekaliście ze startem 5 rundy, ale załadować GTA na lawetę jest trudno już nie wspominając, że z dużej trawy i posadzonym przednim kołem. Laweciarz ogarnął temat na piątkę. W poniedziałek zdejmiemy koło i zobaczymy co jeszcze poszło, ale nie wygląda to groźnie.

Z tego co pamiętam to zacząłem ostro hamować i w tym samym momencie najechałem na poprzeczną nierówność. Potem BUM!! i koniec zabawy. Poszedł dolny wahacz. Myślę, że hamowanie i podbicie nierównością zgrało się w czasie.

Będziemy w poniedziałek działać to napiszę co i jak.

pozdro i dajcie wyniki

Bedzie dobrze szkoda tylko ze wóz haniebnie na lawecie wracał. W tym samym miejscu mi coś strzeliło w zawieszeniu 3voq też wspominał że tam jakaś nierówność była i też ją poczuł. Ja się po 3 próbie wycofałem żeby nie podzielić twojego losu i wrócić na kołach, cały dzień miałem problem albo wężyki zrzucało albo auto gubiło doładowanie itd. limit szczęścia wyczerpałem i trzeba było odpuścić. Powodzenia w reanimacji.

[kasztelan]

Kredens natomiast spisał się świetnie Musiałem tylko 2 razy podwieszać wydech bo się zsuwał z wieszaka (dzięki stawu za trytytki ) no i chyba poluzował się lekko na łączeniu za katem po zaczyna popiardywać dokładnie na tej wysokości, no i poluzowało mi się lewe przednie koło po 4-tym przejeździe co mnie mocno zdziwiło.
No i 155 kolejny raz udowodniła że do naprawy, jak do Poldolota, styknie młotek, przecinak i kilka trytek

Niski, na sworzniu poszedł czy na tulei??

Dzięki Ligar za profi ogarnięcie tematu jak również wieczornej ekipie za grilla

[karmal]

Dzięki Panowie za super zabawę
Wyjazd zdecydowanie udany ! super ekipa, szło wszystko b.sprawnie

Pozdro ode mnie i Borysa z czerwonokrwistego Golfa ;-)

[sołtys]

Kurczę, a miało być tak pięknie. Sorry Panie i Panowie, że tak długo czekaliście ze startem 5 rundy, ale załadować GTA na lawetę jest trudno już nie wspominając, że z dużej trawy i posadzonym przednim kołem. Laweciarz ogarnął temat na piątkę. W poniedziałek zdejmiemy koło i zobaczymy co jeszcze poszło, ale nie wygląda to groźnie.

Z tego co pamiętam to zacząłem ostro hamować i w tym samym momencie najechałem na poprzeczną nierówność. Potem BUM!! i koniec zabawy. Poszedł dolny wahacz. Myślę, że hamowanie i podbicie nierównością zgrało się w czasie.

Będziemy w poniedziałek działać to napiszę co i jak.

pozdro i dajcie wyniki

Będzie dobrze ,zaglądałem pod Twoje auto gdy stało na lawecie,wygląda naprawdę dobrze jak na taką niespodziankę.Strach pomysleć gdyby to się stało przed szykaną w lesie . Mam uchwycony na zdjęciu moment w którym koło wędruje do tyłu,tzn Jagiel akurat strzelił około 20 fotek co sekundę od momentu jak wchodzisz w ostatni łuk aż do momentu aż zatrzymujesz sie na "zielonym". Jak się ogarniemy to wkleję te i 1400 innych Dzięki wszystkim za udaną zabawę i rywalizację. Ligar miszcz !!!!!!!!!

[mrksz87]

Ligar dzięki za świetny dzień na torze !!

Zdjęcie wyników, które dostałem od Yonasha:

[sołtys]

Generalka. W ostatnim przejeździe udało mi się wskoczyć rzutem na taśmę na drugie w generalce i wykręcić najlepszy czas dnia. Może nadszedł czas żeby następnym razem wybrac się grupą alf na super oes do Kielc. Wiadomo że nie ma co liczyć na dobre wyniki ale za połowę kasy (około 150zł) można jeździć cały dzień.

[kornat]

Było super. Fakt trochę mało tych przejazdów, przydałby się jeszcze z jeden. Ja za każdym razem miałem inne warunki: pierwsze dwa przejazdy z pasażerem, trzeci przejazd sam na mokrym, czwarty sam na suchym ale zaliczyłem bandę (trochę przestrzeliłem hamowanie, ratowałem się ręcznym ale nie załapał, na szczęście poza kilkoma ryskami nic się nie stało) dopiero piąty przejechałem tak jak chciałem. Gratulacje dla zwycięzców i pozdrowienia dla wieczornej ekipy

[kubacik]

Witam
Proszę wrzućcie jakieś foty i filmiki. Nie dojechałem ale chętnie zobaczyłbym jak wam poszło.

Pozdrawiam

[3voQ]

Organizacja jak zawsze prima sort, pogoda zawiodła mnie po całości ale jak na jazdę na LPG, plus na nowych gumach z (cięższym ode mnie o dziwo) pasażerem oraz zawieszeniem ustawionym na bezdroża to myślę, że czasy bez dramatu ekipa wieczorna była wisienką na torcie gratulacje dla czołówki, Sołtysowi najlepszego czasu, Tomiemu ponownie najlepszej średniej z 3-ech przejazdów, a szczególny szacun dla kolegi, który złamał sprężynę, kupił na szybko nową, wymienił i wystartował już w drugim przelocie - to się nazywa determinacja!

P.S. ostatni przelot na tempomacie i bezołowiowej dał redukcję czasu o 4 sekundy, a niby ta sama moc na obu paliwach

[bullik1]

Gratuluje Panowie a szczególnie zwycięzcy . Oglądałem Was tylko na próbnych przejazdach ponieważ wpadłem na chwilę na tor. Dawaliście czadu.
Pozdrawiam.
Przemek