Witam mam problem ponieważ ostatnio jade sobie spokojnie z rodzina było okolo 35stopni na dworze a jechalem z 120 km , i to okolo 12km wiezdzajac do miasta zapalilo sie cos na kompuyterku patrze a to cos od temperatury wiec patrze na temperature a tu 150 !!!!!! Maxsymalnie zjechalem automatycznie na pobocze i zgasilem poczekalem dobre 30 minut i tepmeraturra spadla do 90 wiec odpalilem i sobie chwile pochodzil potem ruszylem z 50m po rudzeniu temperatura znowu poszla w gore do 130-140 wiec sie zaczymalem i przypalil mi sie jakis plastik pod tym taki pokrywa plastikowa i sie zaczelo lekko dymic wiec juz nie ruszalem i zostawilem na dluzsza chwile ale czeba jakos wrocic do domu wiec sprubowalem odpalic temperatura nie rosla byla 85-90 wiec jade nic sie nie dzieje i bylo pod gorke chialem lekko przyspieszyc zeby go nie meczyc i cos szczelilo i nie mialem gazu ani nic zgas ..... Potem chcialem go odpalic ale nie reagowal na guzik raz wogole kluczyjka nie moglem wyciagnac po dluzej chwili krecil rozrusznik ale dziwnie strasznie takie raczej ziiiiiiiii jakby jakis pasek albo cos i chialbym cos wiecej od was sie dowiedziec czy cos takiego mieliscie ..z gory dzienkuje . Pozdrawiam