Mało widziałeś. Xsarę kupiłem jakiś czas temu z lekko skrzywionym wahaczem i pod to skrzywienie była wyregulowana zbieżność, auto się dobrze prowadziło.
Czasem się zastanawiam czy poważnie piszesz czy ciągniesz temat jak ciekawski chłopak z zerówki. Jak masz auto od nowości to wiesz co było w nim robione, jeśli auto kupiłeś wczoraj to nie wiesz i wymiana wahacza to dobry czas na kontrolę zbieżności. Dziwnym trafem prawie zawsze jest coś do skorygowania.Bo jezeli ktos trzymalby sie tego to trzeba by robic kontrole za kazdym razem bo przeciez moglismy.skrzywic.wahacz na dziurze itp
Tuleje - a skad mam wiedziec.kiedy sa na tyle zle ze spowodowaly koniecznosc wykonania zbieznosci ?
Podałem konkrety z namacalnych przykładów. Z aut którymi jeździłem, które mieliśmy w rodzinie. Zarówno temat skrzywienia jak i słabego odlewu w części z wahacza z Chin. Weryfikacja zbieżności co kilka lat to też nie głupi pomysł jak autem tłuczesz się po dziurach.Lubie tylko poczytac konkrety![]()