Przecież jest zmiana - dół zderzaka (oraz boczne nakładki na progi) są w lifcie przecież pod kolor wozu
A poważnie to mnie osobiście drażni też promień skrętu, ale w 156 2.4 tez nie jest dużo lepiej w sumie, a reszta to rzeczy które bardziej są cechami niż wadami - widocznośc do tyłu (zwłaszcza z roletą, jak rozwinięta) , czy tam brak cup holdera - kawe się pije w kawiarni. Schowanie guzika otwierania bagażnika tez nie problem, bo miałem cos takiego w Delcie, poza tym otwiera się z guzika na pilocie, albo jest zamek pod znaczkiem - do wyboru do koloru.
Ze spraw serwisowych wg mnie dużo lepiej niż 156 2.4 , przykład - gumy na stabilizatorze taka pierwsza myśl.
Reszta lux i tyle , bardzo wygodna w trasie, ale też cieszy prowadzenie, a po mieście też da się żyć... Szkoda że nie ma następcy z prawdziwego zdarzenia , ma być - ale to za rok całkiem inne auto.