7 tysięcy za 156 z rocznika 2005 z silnikiem jtd 140 koni? w dobrym stanie?
fajny chłopak jestes
szkoda gadać)
Kamilll, na pewno więcej, dobry silnik i "świeży" jak na ogłoszenia w necie rocznik, min. 10k bym wycenił.
nie przesadzałbym, że z cudem...ale cena na pewno nie będzie taka, jaką byśmy chcieli uzyskać...
zauważyłeś żart bociana?
wchodzisz, wbijasz, a konkretnej odpowiedzi na pytanie nie potrafisz udzielić.
powtórzę więc.
alfa 156 sw z 2005 r. z silnikiem 1.9 16v 140 KM. stan w miarę ok, nowe opony, serwisowana...za ile byś wystawił takie wozidło?
nie zartuj kolego, mam ci wyceniac auto nie widząc go?? co to znaczy stan w miarę Ok? co to za pojęcie??? co znaczy serwisowana? kazde auto jest serwisowane, tak czy inaczej?
jakie opony? marka?
jaki stan podwozia, konkretnie?
co skrzypi w budzie, co nie dziala? (w 156 masa rzeczy sie sypie)
jaki stan lakieru?
jaki stan aku, kiedy wymieniano swiece?
jaki przebieg, jak mozna sprawdzic jego prawdziwość?
co z zawieszeniem, co puka, stuka?
a tarcze? jakie? jak zdarte?
wymieniac dalej???
Czyli jednak. Szukasz dziury w calym. Teoretyzujmy. Potencjalny nabywca nie doklada nic. Wszystko sprawne. Przebieg okolo 260 tys. Malowana/nie bita. Ile to jest warte skoro ten JTS wspomniany wczesniej byl za tani?
Chciałbym uciąć tą dysputę. Zrozumiałem przytyki co do tego egzemplarza jak również fakt że i tak warty sprawdzenia na żywo niż tylko foty.
Dziękuję!