Pojechałem do Aso po drodze jak wracałem z Krakowa. Przyczyną było ocieranie w okolicach prawego koła występujące po około 2-3 km jak auto było ciepłe oraz wibracje na biegu jałowym na postoju również występujące okolicach prawej strony ewentualnie środka kabiny także dopiero po rozgrzaniu. (oba objawy nie występują za zimnym silniku) Panowie z aso powiedzieli, że to wina poduszki pod skrzynią jeśli chodzi o wibracje ponieważ przytrzymali ja i podobno przestało. (ale jesli byłaby to wina poduszki to chyba wibracje byłby również na zimnym silniku czy nie mam racji? )
ja nadal sadze że jest to wina podpory prawej półosi ewentualnie całej, która powoduje zarówno szuranie i wibracje po rozgrzaniu.
Czy diagnoza Aso w ogóle jest w jakimś stopniu wiarygodna?
Oczywiscie wycenili mi dwie poduszki pod skrzynią (jakieś rezstyjne czy jakos tak nie pamiętam) 500zł bez robocizny jeszcze.