Egr jest częściowo zaślepiony (blaszka z 3 dziurkami), więc sadza do środka i tak się dostaje. Jak nie wierzysz kolego to sobie zajrzyj do środka![]()
Egr jest częściowo zaślepiony (blaszka z 3 dziurkami), więc sadza do środka i tak się dostaje. Jak nie wierzysz kolego to sobie zajrzyj do środka![]()
Egr jest częściowo zaślepiony (blaszka z 3 dziurkami), więc sadza do środka i tak się dostaje. Jak nie wierzysz kolego to sobie zajrzyj do środka![]()
Raz piszesz, że zaślepiony a za drugim razem, że częściowo zaślepiony (zdławiony).
Rozumiem, że jednak masz zdławiony EGR i w takim przypadku oczywiście sadza syfi zawór![]()
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
dpf się skonczył
Miałem podobne objawy. Szarpało przy 2tyś obr. Wymieniłem egr na nowy i trochę ustąpiło. Wskazówka od turbo tez dziwnie wskazywała. Wymieniłem czujnik ciśnienia doładowania i już nie szarpie a wskazówka pracuje właściwie. Pozdro.
Czy ktoś uporał się z tym problemem?
Zanim oddałem auto do ASO to miałem delikatne szarpanie na 3 biegu w okolicach 1500 obr/min.
Został wymieniony EGR na nowy i informacja że DPF jest na wymarciu. Stwierdziłem że go wytnę i zabrałem auto. Podobno za szarpanie odpowiedzialny był EGR, ale na nowym EGRze szarpie na 2,3 i 4 biegu w okolicach 2000-2500 obr/min! W poniedziałek oddaje auto żeby wycieli DPF i zobaczymy czy szarpanie ustanie.. Chyba że macie jakieś inne teorie na ten temat?
Wczoraj odebrałem auto od mechanika, który w pierwszej kolejsności miał wywalić DPF bo już był na wymarciu,a w drugiej kolejności sprawdzić co może być odpowiedzialne za szarpanie. Jako że EGR mam nowy ( ma coś koło tygodnia) więc zajął się szukaniem w innym miejscu. Okazało się że przy turbinie jest jakaś blaszka która się otwiera i ten mechanizm był już troszkę wyrobiony, w związku z tym "blaszka" za mocno się otwierała. Nie wiem dokładnie o co chodzi bo nie jestem ekspertem jeżeli chodzi o nowe silniki, ale od wczoraj zrobiłem z 200 km, z czego dość dużo po Katowicach na niskich biegach i... zero szarpania!![]()
Odświeżam kotleta. Ameryki nie odkryję, bo temat był wałkowany wiele razy. Pojawiło się u mnie wspomniane już wielokrotnie szarpanie w trakcie przyspieszania w okolicy 2000rpm. Wskazówka od turbo wariowała w momencie wystąpienia szarpania (opadała i wznosiła się na przemian). Po demontażu i EGRa, okazało się, że jest tam dużo sadzy. Upewniłem się, że elektromagnes działa w porządku, sprawdziłem też rurę dochodzącą do EGR oraz otwór na silniku czy sadza nie zalega, ale nie było potrzeby czyszczenia (co zresztą może być trochę problematyczne). Auto teraz zbiera się fajnie i nie ma najmniejszego szarpnięcia. Tak więc polecam wszystkim raz jeszcze dokładne sprawdzenie EGR zanim zaczniemy kombinować z overboostem, przepływomierzem itp itd. Kiedyś gdy pisałem o wspominanym zjawisku, wyglądało to jednak trochę inaczej. Przy dodawaniu gazu występowało pojedyncze szarpnięcie, przypominające bardziej skok (przypływ) mocy. Również czyszczenie EGR pomogło. Wygląda na to, że raz na dwa lata w moim przypadku trzeba EGRa wypucować. Dobrze że jest to stosunkowo proste zajęcie, choć trochę usyfić się trzeba
![]()