Być może jesteśmy na tropie nowej "zasady" w dziedzinie fizyki![]()
No, wiem, panuje ogólnie zamieszanie z tym jak działać ciśnieniami w przypadkach chęci zmniejszenia podsterowności.
Artykuły, które podlinkowałem przemówiły do mnie i powiem szczerze że robiłem próby trochę na torze jastrząb (także odłączając VDC bezpiecznikiem) i wydaje mi się sensowne to zwiększanie z przodu (w rozsądnych granicach), a zmniejszanie z tyłu. Naprawdę to wydaje się działać co tam piszą (więcej na przód mniej na tył ciśnienia dla zredukowania podsterowności, oczywiście jak się skręci koło i straci bieżnik przyczepność bo pojedzie bokiem bieżnika, to nic nie pomoże ciśnienie i ciężki przód wyleci na zewnątrz) . Na pewno ten układ 2,9 z przodu i 2,5 z tyłu zmniejszył (w moim przypadku) płużenie i jazdę na napisach ścianek , choć może to kierowca jakieś tam postępy poczynił od czasu takich jak poniżej efektów:
Swoją drogą o ile pamiętam Veredstein podawał dla moich poprzednich opon Ultrac Cento 215/45/17 właśnie 2,9 przód 2,5 tył (na stronie www vredestaina były takie dane dla jakiego auta z jaką oponą ile dawać, nokian którego teraz założyłem nie podaje).
Na pewno z tymi ciśnieniami było mi lepiej niż z instrukcyjnymi 2,4 i 2,4 czy 2,5 i 2,5 (dla 215/45/17 cały czas)
Do nokianów na początku dałem na 2,5 i 2,5 i miałem wrażenie podwijania się opony i mniejszej precyzji, zwiększyłem na 2,9 z przodu i jest fajnie.
Zmniejszałem też w ramach prób ciśnienie w przednich (vredestain'y ) do 2,2 i to nie jest dobre. Wtedy chyba najbardziej zdarłem napisy z boków, najbardziej miała tendencię do płużenia przodem. A może i nawet niebezpieczne być podobno - zdjęcie opony z felgi i dachowanie(?)
Co do rozstawu - racja. Poprzednie felgi musiałem oddalić dystansami aby weszły na większe hamulce i dystanse dostały tylko przednie koła, więc się zwiększył rozstaw z przodu . Niby niedużo ale subiektywnie stabilniej i pewniej się ten przód prowadził pamiętam. Ze "sterownościami" jakichś prób mocnych nie robiłem ale w delikatnych próbach było jak Camey pisze.
Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 22-09-2014 o 20:31
Marku jeżeli mój poprzedni post odebrałeś jako bełkot to przepraszam. Chciałem to napisać możliwie prostymi słowami
Malin to żadna nowa "zasada" tylko chyba Cię na tej lekcji nie było
Działa to na tej samej zasadzie co opisał to Andrzej tyle że "od drugiej strony". Weźmy sytuację kiedy metodą prób i błędów dochodzimy do tego , że najlepsze ciśnienie w oponie na osi napędowej to np. 2.6 . Mniejsze ciśnienie w oponach tylnej (np. 2,1) spowoduje podwijanie jej boków a co za tym idzie zmniejszy precyzję prowadzenia i zwiększa "nerwowość" danej osi. Idąc w drugą stronę czyli zwiększając ciśnienie z tyłu bardziej niż na przodzie powodujemy, że opona nie podwija nam się na zakrętach ale przylega do asfaltu mniejszą powieszchnią i nie chodzi mi tu o to by nabić w nią powietrza tak by wyglądała jak opona w rowerze. Skutek tego wszystkiego jest taki sam ale z różnym zachowaniem tylnch kół
Ostatnio edytowane przez Camey ; 23-09-2014 o 08:30
Nie przepraszaj, nie potrzebaTo co piszesz jest oczywiste, tylko to się nie tak robi - próbując zmienić charakterystykę - nie psuje się przyczepności, a poprawia! Czyli - żeby zmniejszyć podsterowność, poprawia się przyczepność przedniej osi, a nie psuje tylną
![]()
Tak jak piszesz to by było najlepiej no ale na ile można poprawić przyczepność przodu 156tki z fałką czy jeszcze lepiej z 2.4.
Szerzej już u mnie nie da rady bo musiałbym poszerzać błotniki, oponki Michelin PilotSport3 225/40/18 p/t ale ciągnie mnie by założyć na tył yokohamy Advan a10a 215/45/18 z poprzedniego samochodu. Ze stabilizatorami na tył eksperymentuje na tyle, że raz miałem założony customowy ale okazał sie za miękki póżniej był za sztywny i narazie bujam się na seryjnym. Sprężyny z tyłu mam H&R które są wyraźnie twardsze od ProKita na przedniej osi. Jest zdecydowanie lepiej niż w serii ale do ideału daleko i to przy FWD raczej niemożliwe. Zostało tylko odchudzenie przodu ale tu co jedynie można by przerzucić Aku do bagażnika albo elementy blacharskie wykonać z włókna FG lub CF ale to póki co gadanina. Można jeszcze pobawić się geometrią albo własnie ciśnieniem w oponach.
Tak czy inaczej "poprawianie" przyczepności przodu przez zmniejszanie przyczepności tyłu? Logika mi podpowiada, że to zły pomysł.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Dlatego robię to małymi krokami by nie przedobrzć
18" 8j 225/40 ET20 będzie tarło przez za niskie ET, a jakby dał opony 215/40?
To i tak koło będzie wystawało poza obrys błotników. No i redukcją szerokości opony wiele nie zrobisz bo u mnie przyciera na 8" i oponie 225 z ET35, a będziesz miał jeszcze 15mm bardziej koło wysunięte.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]