Przy temperaturze 0*C, po przejechaniu około 30km strzałka temperatury ledwo doszła do 55*C. Dopiero gdy postałem w miejscu doszła na jakieś 65*C. Gdy włączyłem nawiew ciepły na max, szybko spadła do 50*C. Po zajrzeniu pod maskę, węże do chłodnicy były ciepłe, ale dało się ich bez problemu dotknąć.
Dzisiaj było cieplej, w granicach 13-17*C to po przejechaniu tego samego dystansu strzałka temperatury doszła mi do 80*C.
Podejrzewam, że chyba padł termostat, lub się zaciął i jest cały czas duży obieg.
Jak sprawdzić czy to na pewno termostat, tak aby nie wyrzucić 300PLN niepotrzebnie?
Gdzie znajduje się termostat i czy sam go bez problemu będę w stanie wymienić?
W zbiorniczku wyrównawczym mam tylko ok 1/3 pojemności płynu chłodniczego i chyba to jest borygo. Ile powinno być właściwie? Nie mam / nie zauważyłem oznaczenia min, max co mnie dziwi.