Witam ostatnio zauważyłem, że jak wsiadam do samochodu z rana i włączam silnik po wcześniejszym nagrzaniu świec to musi kilka dobrych sekund pokręcić żeby odpalił. Rozumiem że to by się działo przy -15 stopniach ale przy +8? To się dzieje za każdym razem jak rano wsiadam do samochodu, później wszystko jest ok i pali na dotyk. Do tego zauważyłem, że jak trochę temperatura spadnie to włącza się błąd VDC na chwile i zaraz się wszystko uspokaja, a i jak wciskam pedał hamulca to widać mignięcie przepalonej żarówki przez ułamek sekundy. Akumulator i alternator sprawdzone przez mechanika wszystko z nimi w porządku w Mesie brak błędów, jutro sprawdzę jeszcze świece. Może mi ktoś powiedzieć coś na ten temat? Dzięki za każdą pomoc.![]()