Hej
Zabrałem się ostatnio za moją Alfinę (1,8 ts 8V). Miałem kłopoty z odpalaniem, z elektryką, pompą, stycznikami wszystkiego po trochu jak się okazało. Silnik nie chciał zapalić i objawy były takie jakby nie dostawał paliwa. Kombinowałem, kombinowałem i nie mogłem ostatecznie znaleźć winowajcy. Kolesie w warsztacie wszystko mi wymienili - pompę, styczniki, trochę przewodów elektrycznych. No i teraz nowy klops. Poszedł mi już trzeci wężyk doprowadzający paliwo. Chodzi mi o ten, który łączy regulator ciśnienia (zdaje się ) z listwą wtryskową. Chodzi mi o ten, który jest z lewej strony, za blokiem silnika obok łapy trzymającej.
Co może być przyczyną. Wężyk pękła nie spadł. Czy mogą to być ch..we wężyki, czy może nieodpowiednia pompa, stuknięty regulator ciśnienia?
Ma ktoś pomysł?