To Ty myślisz że po zakupie to tylko kilka stówek wydasz????
To Ty myślisz że po zakupie to tylko kilka stówek wydasz????
Słuchaj, te kilka stówek to ja napisałem jakby w cudzysłowiu i za jedną być może tylko operację (co było by i tak tanio, dla porównania poprzednio opisałem ile dałem za pierdołę w Punciaku) Wiesz boję się tego że jak nawet zainwestuję w takie auto powiedzmy nawet 2-3 tyś, to nie wiem, czy coś mi znowu nie będzie wyskakiwało bo wydać raz kiedyś kila stów na bieżące rzeczy, a wydawać tyle samo co chwila to jest różnica. Ale... Kur...Auto piękne
![]()
Ostatnio edytowane przez Themark ; 06-01-2015 o 20:17 Powód: Błąd
Sam rozrząd z robotą pewnie w 1500zl się nie zmieści. Tak więc do dużych liczb musisz przywyknąć![]()
A to największy wydatek jaki by Cię czekał w 166To tym bardziej ja bym ją łykał
![]()
Za taka kasę ja bym brał. Patrząc dziś na ogłoszenia to jakoś wogóle 166 jest mało a jeszcze niedawno było sporo ogłoszeń. Więc nie ma co wybrzydzać jak z zawieszeniem wszystko jest ok?
Jest Peugeot 406 Coupe 2002r 3.0 V6
Była Alfa Romeo 166 2002r. 2.4 JTD
Była Vectra B 2000r 2.0 DTI
Była Vectra A 1993r 1.8 B+G
Odkopię trochę. Oglądałem ją dzisiaj, nie mogłem się niestety przejechać, bo był tylko syn właściciela. Busso odpalił ładnie i mruczał jak powinien, ale nie wiem czy był zimny. Skrzynia nie szarpie, samochód normalnie rusza etc. W środku trochę brudno ale bez tragedii. Skóra w dobrym stanie.
Elektryka poza centralnym działa, klimy brak. Zawieszenie raczej ok, troszkę skrzypi jakaś guma z przodu.
Tłumik końcowy zjadła ruda, jeszcze nie na wylot. Ogólnie ładna, fajnie wyposażona 166 z paroma typowymi bolączkami. Mnie troche odstrasza automat, głównie dlatego, ze ciężko znaleźć w Polsce speca, co sie na tym zna. Btw. Chyba była niedawno myta, bo się ładnie świeciła - super kolor. Z ciekawostek, faktycznie gość ma dużo samochodów stoi tam np VW T3 Westfalia z 1984. Piekna sprawa.
Edit
Gość ma też oryginalną, szarą kierownicę - wygląda jak nieużywana.
Ostatnio edytowane przez toshi123 ; 15-01-2015 o 00:39
Witam Toshi123.
No ja miałem okazję jeździć tą Alfą. Byłem oglądać około dziesięciu dni temu. Akurat był lekki przymrozek, nawet szyby drapaliśmy. Auto faktycznie odpaliło od pierwszego strzała i chodziło baardzo równiutko. Miałem też okazję przejechać się tą Alfą na obwodnicy Legnickiej, no kurcze idzie jak F16. "Rogal
" z gęby nie schodził.
Fakt że tylny tłumik do wymiany a tania impreza to już nie jest, no ta skrzynia też mnie troszkę martwi, choć piszą że są bardzo trwałe, ale męczy mnie ta klimatyzacja. To może być kłopot. Niby nieszczelność jest gdzieś na oringu w podszybiu, ale... ja już jestem sceptyczny. Kupowałem nie tak dawno punciaka żonie i klima miała być tylko do nabicia. Po tygodniu okazało się że presostat jest walnięty... wymiana dosłownie gówienka, ponowne nabijanie klimy (rozebranie połowy samochodu żeby się do niego dostać - bezcenne) i koszt prawie 400 zł.
Wracając do Alfy. Po rozmowach z Właścicielem śmiem raczej twierdzić że mówi prawdę. Ma wszystko w zasadzie udokumentowane. No cóż. Może to być nieoszlifowany diament albo mina stulecia.
Ale, cieszę się że ktoś jeszcze zerknął z tego forum na to auto.
Wiedzę że ogłoszenie już nie aktualne wiec chyba ktoś ją kupił.
Jest Peugeot 406 Coupe 2002r 3.0 V6
Była Alfa Romeo 166 2002r. 2.4 JTD
Była Vectra B 2000r 2.0 DTI
Była Vectra A 1993r 1.8 B+G
Jak pytałem tego syna to mówił, że sprawdzali cały układ klimy - łącznie ze ściąganiem zderzaka, bo tam podejrzewali wyciek. Znaleźli jakąś mikroskopijną nieszczelność na jakimś zaworze czy łączniku przy skraplaczu z przodu. Uszczelnili to ale znowu po dwóch dniach uciekł czynnik i wtedy dopiero zajrzeli na podszybie, tam jest z tego co mówił jakiś zawór upustowy czy inny dupersznit i tam się świeciło od kontrastu. Nie zrobili tego, bo w międzyczasie kupili A6 a alfa raczej stoi od tego czasu. Ogólnie widać po tym samochodzie, że raczej od jakiegoś czasu nikt się nim nie zajmował - tłumik, klima i kompostownik opadłych liści pod maską. Pokazywał mi też zdjęcia rozbitej. Lekko puknięty lewy przód, aż dziwne że poduchy poszły.