czyli tez gęstszy
czyli tez gęstszy
Ja przerzucam olej w tym.lub przyszlym tyg najpozniej... niestety dopadla mnie ta przypadlosc kilka dni temu, nie w duzej czestotliwosci ale jednak, niedawno rowniez wymienialem komplet lozysk... po wymianie dam znac czy cos pomoze, zaleje 75w90...
A przed wymianą miales?
Zalecany Tutela Matryx przed i po wymianie jesli o olej chodzi... jesli chodzi o dzwieki to przed wymiana dzwiekow nie bylo.
Ostatnio edytowane przez gavu ; 12-01-2015 o 20:32
Hehe czy przed wymianą miałeś to szuranie?
No wlasnie zrozumialem na opak;D ale juz poprawilem;D
No widzisz to tak u mnie. Tylko 6 łożysk robiłeś?
Same lozyska... mam nadzieje ze to jednak sprawa oleju i to rozwiaze problem, ale objaw sie zgadza, podczas podnoszenia temperatury zaszura kilka razy, pozniej cisza...
Czytając i gaworząc nad tym wszystkim, pozwolę sobie na podsumowanie. Podkreślam że nie jestem mechanikiem i nie znam się na tym, jest to tylko moja opinia. Winny jest poziom oleju! Trzeba zastosować się do zaleceń kolegi BelferMJZ. To jego słowa z innego wątku: " Mało oleju, brak ok. 200 ml robi spore zamieszanie w tej skrzyni. Z fabryki wyjeżdżają samochody z ilością oleju od 2,3 do 2,9 litra. Rozbieżność 0,6 litra a przy 2,5 litra wałki są w połowie zalane, jest to skrzynia rozbryzgowa, nadmiar (powyżej 2,9 z doświadczenia) oleju tak będzie wyrzucany przez odpowietrzenie przy wybieraku. Ja proponuje po wymianie pozostaje ok. 0.2 wlać 2,6 po naprawie wlać 2,8 litra korek wlewowy przy wybieraku !!! " Na moim przykładzie: zalałem 2.3 litra + 0.2 miałem = 2.5 litra. Olej jest gęstszy niż zalecany, a skrzynia jest rozbryzgowa, więc lepiej on się u mnie trzyma na górnym wałku. Ot i cała filozofia - skrzynia musi pływać
No i olej wymieniony... po jezdzie robnej objawow szurania nie ma... poczekam poki co na wieczor i jeszcze nizsza temperature zeby sie upewnic...