Witam serdecznie.
W ciągu ostatnich 2 miesięcy widziałem już z kilkanaście Alf 147 z różnych roczników i ŻADNA słownie żadna nie była bezwypadkowa, a większość egzemplarzy po konkretnym dzwonku (test miernikiem itd.).
W związku z tym zaświtała mi myśl zakupu rozbitego auta, aby szlachetnieprzywrócić mu życie... Przynajmniej będę może widział, jak była rozbita... I teraz mam tu takie coś...
http://carpoint-polska.otomoto.pl/al...C35544489.html
Obadaliśmy toto miernikiem, obstukaliśmy... Maska i lampa do wymiany, błotnik może by się dało podklepać, nie wiem jak z przednim pasem, z tyłu pęknięty zderzak i wgniecenie, ale auto byłoby na pewno na 2-3 lata dla mnie, a w tym czasie spokojnie bym je sobie zrobił...
Czy to w ogóle ma sens??? Jak myślicie?