jak w temacie silnik 1.7 16v boxer może oryginlnym zalac syntetykiem
jak w temacie silnik 1.7 16v boxer może oryginlnym zalac syntetykiem
![]()
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
boxer chyba wymaga polsentetyku 10W40 . zawsze i kazdemu polecam AGIP SINT2000.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
10w40 Motula starczy.
Ostatnio edytowane przez 75andrew155 ; 01-03-2009 o 19:30
![]()
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
remont polega na szlifie nominalnego wału , nowe panewki korbowe i głowne plus nowe pierścienie , głowice bedę roił na dniach i pod koniec następnego tygodnia b ed e doierał szystko wiec potrzebuje konkretnych informaci na temat oleju a o orygilany chodziło mi o ten olej OLEJ SELENIA K 5W40 1L FIAT ALFA TANIO !!! (568212567) - motoAllegro
chociaż myslę nad
ALFA ROMEO olej Motul 6100 Synergie+ 10W40 - 5L FV (561400895) - motoAllegro
MOTUL SPECIFIC 505.01 5W40 - 5 litrów (558158561) - motoAllegro
ale chyba wezme ten
Valvoline: Olej SynPower XL-III 5W30 (561965961) - motoAllegro
---------- Post dodany o godzinie 21:45 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:44 ----------
http://lubricantadvisor.valvolineeurope.com/product.asp
zalecenia
Kolego powiem Ci teraz coś z własnego doświadczenia. Kupiłem Alfę z silnikiem do remontu, który doprowadziłem do porządku (a kosztowało mnie to sporo pieniędzy i wysiłku). Po remoncie silnika zacząłem kombinować z olejami i znów były tylko same problemy (m.in. świecenie kontrolki ciśnienia oleju, choć ciśnienie było mierzone i wyszło ok.). Wymieniłem czujnik ciśnienia, filtry i kilka razy olej i ciągle były tylko problemy. Koledzy, którzy robili remont silnika w mojej Alfie doradzili, żebym skończył kombinować i wlał wreszcie olej o takiej gęstości, jakiej powinien być i o dobrej lepkości (do silników po "przejściach" dobry jest Valvoline MaxLife 10W-40). Wlałem go i od tamtego czasu święty spokój (a dziennie robię conajmniej 100km, a silnik nadal "ciągnie jak złoto"). Koszt takiego oleju jest porównywalny z kosztem oleju syntetycznego dobrej marki, ale myślę, że warto dla samego świętego spokoju. Odradzam też kupowania na giełdzie, przez Internet itd., a jak kupować to tylko w pewnym sklepie (często oszukują oleje). Silnik boxera w Alfie niestety jest bardzo, ale to bardzo wrażliwy na olej, dlatego w tym wypadku należy nie oszczędzać, nie kombinować, tylko trzeba się stosować do zaleceń producenta. Pozdrawiam.