Ile pali twoja Alfa 156 2,4 jtd ? I kiedy zmieniacie biegi :)

[krzyzie]

Widać że niektórzy nie umieją czytać ze zrozumieniem eh...

Umiemy czytać ze zrozumieniem - sam napisałeś:

Jak motor ciepły najczesciej przy 5tysiącach zmiana na wyższy....

Pomijam tu fakt że przy 4500obr/min na dwójce mam już 70km/h więc miasto odpada zupełnie przy średnim natężeniu ruchu chyba że jeździsz nocami. Pozostaje trasa gdzie również przeciąganie silnika powyżej 4500obr/min nie ma zupełnie sensu bo silnik już nie ciągnie, a woła o pomoc. Maksymalny moment masz przy 2000obr, maksymalną moc przy 4000obr to po co jeszcze żyłować silnik do tych 5000obr/min?
Chyba że piszemy o dwóch różnych silnikach my o dieslu ty o benzynie

pozdro
krzyzie

[GrzesiuŻar]

Hmmmm, ja na co dzień wrzucam wyższy bieg w okolicy 2500-3000 obr/min, ale zdarza się pocisnąć mocniej, ale zazwyczaj max 4000 obr.min Jak tylko jadę równo na 5'tce to nie raz mam 2000obr/min, auto zbiera się żwawo z takiego zakresu, ale często przy przyspieszaniu i tak redukuję. Wg mnie schodzenie w okolice 1000obr i zamulanie silnika może uszkodzić dwumas, ale nie wpadajmy w paranoję, bo i tak będzie go prędzej czy później trzeba wymieniać

Dziwię się, jak ktoś wcześniej napisał, że zmiana biegu na wyższy powoduje spadek obrotów z ponad 2000 na 1200 albo mniej... No chyba, że podczas zmiany auto traci u kogoś na prędkości bo zmienia biegi jak emeryt, innego wytłumaczenia nie mam

[pablito8212]

Popieram zdanie FFX. Dwumas nie lubi niskich obrotów tym bardziej przełączania biegów na niskich obrotach, są większe drgania. Ja koło 3 tyś obrotów zmieniam biegi i nie patrze na spalanie...frajda ponad wszystko;-)

[stiv88]

Popieram zdanie FFX. Dwumas nie lubi niskich obrotów tym bardziej przełączania biegów na niskich obrotach, są większe drgania. Ja koło 3 tyś obrotów zmieniam biegi i nie patrze na spalanie...frajda ponad wszystko;-)

NO WŁAŚNIE ZAWALI DROGI ^^ Tico kupcie

[Dezir]

Ja mam 156 FL, 2.4 JTD 20V, 175 km + chip podnoszący do 189 km i 413 NM.

Nigdy nie sprawdzałem spalania przez litrażowanie, takie o którym piszecie.

Podam wyniki z kompa, którym osobiście nie ufam, ale nie wydaje mi się, aby przekłamywały o 3 l w którąś ze stron.

Trasa Warszawa - Berlin, około 400 km, cały czas autostrada, prędkość przeważnie 160 km/h, momentami do 200 km/h - spalanie z koma 6.2 l.

Miasto (Warszawa), głównie dojazdy do pracy, w dwie strony wychodzi mi około 30 km dziennie, trasa raczej mało zakorkowana - spalanie z kompa - 5.7 - 5.9 l.

Trasa Warszawa - w stronę Lublina + powrót, w sumie jakieś 140 km + wyjazd i wjazd z/do Wwa, prędkość 80 - 110 km/h - spalanie z kompa 4.3 l.

[stiv88]

no to ładnie kłamie ten komputerek w alfie 4.3 litra spalanie

[FXX]

Ja mam 156 FL, 2.4 JTD 20V, 175 km + chip podnoszący do 189 km i 413 NM.

Nigdy nie sprawdzałem spalania przez litrażowanie, takie o którym piszecie.

Podam wyniki z kompa, którym osobiście nie ufam, ale nie wydaje mi się, aby przekłamywały o 3 l w którąś ze stron.

Trasa Warszawa - Berlin, około 400 km, cały czas autostrada, prędkość przeważnie 160 km/h, momentami do 200 km/h - spalanie z koma 6.2 l.

Miasto (Warszawa), głównie dojazdy do pracy, w dwie strony wychodzi mi około 30 km dziennie, trasa raczej mało zakorkowana - spalanie z kompa - 5.7 - 5.9 l.

Trasa Warszawa - w stronę Lublina + powrót, w sumie jakieś 140 km + wyjazd i wjazd z/do Wwa, prędkość 80 - 110 km/h - spalanie z kompa 4.3 l.

I wierzysz, że on nie przekłamuje przynajmniej o 1.5-2l?
Ja mam 10V, zawsze tankuję pod korek i jakoś nigdy takie wartości albo przynajmniej zbliżone do tych z kompa nie wychodzą

[KHOT]

Ja mam 156 FL, 2.4 JTD 20V, 175 km + chip podnoszący do 189 km i 413 NM.

(...)spalanie z kompa 4.3 l.

Daj mi swój numer telefonu. Jak jeszcze zejdzie do spalania ujemnego to chętnie odkupię nadprodukowaną gnojówkę.

[marti]

A moja mapa pokazuje z Warszawy do Berlina jakieś 570 km a nie 400:-P :-D

[Dezir]

A moja mapa pokazuje z Warszawy do Berlina jakieś 570 km a nie 400:-P :-D

Możliwe, tak tylko rzuciłem Tak szybko się tam jedzie z Wwa, że wydaje się blisko.