Witam was,
Z góry wybaczcie mi moje amatorstwo (jestem alfoholiczką ale to moja pierwsza alfa)
Dzisiaj oddałam mojego alfika do mechanika w celu zmiany oleju filtrów itp... po looknięciu w silnik przez specjalistę okazało się że uszczelka pod głowicą jest do wymiany, świece zalane, przewody zalane poniszczone.. no uprosiłam go żeby zrobił mi to w miarę niskim kosztem no i wyszło 800 zł :/. Nie powiem no bo to sporo, powiedział że zmienił olej, kupił uszczelkę, powyczyszczał i uratował te świece co się dało, wymienił 4 na nowe (te tańsze), zmienił filtry no i ogólnie to się powinnam cieszyć że to mało. Zapłacę bo to jasne ale powiedzcie mi czy faktycznie tyle to kosztuje? Dodam że niedawno zmieniałam wahacz u niego, napinacz, alternator.. części do mojej alfy powoli przekraczają jej pierwotną wartość. Nie ukrywam, że nie lubię jeździć niesprawnym autem więc godzę się na wszystkie naprawy ale martwi mnie trochę koszt tego wszystkiego. Podsumowując : tak jak na wstępie. Co myślicie o przedstawionym koszcie? Dużo to czy przesadzam..



Odpowiedz z cytatem
a co do Twoich zmartwień - samochody mają to do siebie, że się psują, a jak się psują to trzeba naprawiać i płacić, a to że powoli przekracza to już wartość samochodu, to niestety smutna rzeczywistość.

brat mój u znajomego mechanika (dalsza rodzina) u mazdy za uszczelkę zapłacił 640 za świece kasują ok 300 a przewody to nie wiem jakie tam masz do wymiany ale pewnie też nie mniej niz 200, więc nie wmawiaj sobie, że drogo Ci liczy (jak przyjechałaś to z jakimś ładnym dekoltem
