Jak w temacie , po przedziurawieniu sie chłodnicy podczas jazdy i zagotowaniu sie reszty płynu silnik pije olej ok. 05,l na 1000 km , nie kopci , moc raczej ta sama płyn chłodniczy minimalnie też opad. Na zewnątrz silnika nic nie cieknie. Wydaje mi się że głośniej klekocze. Pierscienie?? gumki na zaworach ?? Robic kapitalny??