http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...tml#1949d45d8c - czy ktoś coś wie na jej temat?
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Cóż,
Zagadasz z bocianem i zobaczy czy te Ti to jest Ti, albo z kimkolwiek innymZresztą miałeś 9 więc wiesz gdzie szukać usterek
![]()
Koledzy, pomożcie mi bo udało mi się już prawie zgromadzić komplet funduszy, i staję przed wielkim dylematem.
Zastanawiam się, czy pójść w stronę 2.4 jtdm czy 1.9 jtdm (i zawirusować).
2.4 jest oczywiście mocniejszy, momentu ma tyle co łódź podwodna, ale jest oczywiście cięższy. Sprawia to oczywiście, że samochód będzie miał tendencje do podsterowności, będzie miał więcej masy do ciągnięcia i szybciej będzie padało przednie zawieszenie. Czyli samochód też będzie gorzej się prowadził.
1.9 jest ma mniej mocy, ale po chipie może mieć niewiele mniej od 2.4. Jest lżejszy, przez co samochód na pewno będzie się lepiej prowadził i przednie zawieszenie będzie trwalsze.
Zależy mi na tym, żeby samochód był tak mocny jak to tylko możliwe, ale nie chciałbym również tracić prowadzenia. Ponadto zależy mi na wersji TI, a przy moim budżecie mam na to większe szanse przy 1.9.
Doradźcie koledzy - co wy byście zrobili?
Witam
Czy zna ktos ten samochod? Ogladal ?
http://allegro.pl/show_item.php?item...597#2f42d1aba6
Jeśli masz przeznaczony budżet na ewentualną naprawę pękniętej głowicy i innych bolączek 2.4, to jak najbardziej polecam ten silnikDźwięk i osiąg jednak odbiegają od 1.9.
Miałem 2.4 i spotkały mnie chyba wszystkie możliwe usterki![]()
Były: Alfa SW 156 2004r 1.9 JTD 16v 140km, Alfa SW 159 2007r 2.4 JTDm Q4 210km
Jest: Alfa SW 159 TI 2010r 2.0 JTDM 170km
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID4p4n7M.html
Panowie, widział ktoś? Zastanawiam się, czy nie wsiadać w auto i nie jechać po nią....
No nie ukrywam, że mnie też bardzo ciągnie do tego 2.4, ale trochę się boję.
Pęknięta głowica to mega duży koszt?
No kurcze, te czterotłoczkowe zaciski, dwie rury wydechowe i 400 Nm to nie są żarty. Boję się jednak, że mnie finansowo zabije to auto.