Witam,
mam problem z chwilowymi zanikami mocy Alfa 156 1,9 JTD 115 km 2002r przed liftem.
Otóż od 4 dni zdarzają się momenty, w których jakby turbina się nie załączała, strasznie wolno się rozpędza.
Problem nie jest ciągły, dziś np działa bez zarzutu ma moc, rozpędza się jak przed wystąpieniem awarii.
Podczas trasy 100 km poza miastem takie zamulenie wystąpiło kilkukrotnie, pomagała redukcja na niższy bieg i wciśniecie gazu do oporu, wtedy auto jakby odtykało się i wracało do normalnego trybu jazdy.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy ?
zawór podciśnienia, uszkodzona rura turbiny ?
Proszę o podpowiedzi.