Ja sprawdzałem ceny w czerwcu jak auto kupowałem żeby się zorientować. ... tak na dobrą sprawę dpf jest dobry jak ktoś dużo w trasie jeździ to wtedy długo nie ma z nim problemów w alfach jest dobrze zrobiony na szczęście
Włoszka
1.9 JTD-m 8v 88KW - prosto, solidnie bezproblemowo
![]()
Kali ten artykuł który przedstawiłeś został opracowany na podstawie materiałów Komisji Europejskiej. Dla mnie jest on tak samo wiarygodny jak wiara w Świętego Mikołaja.
Tylko, że to właśnie dpf zamienia wyłapaną sadzę w dwutlenek węgla.
Adam, właściciel 9 letniej Mazdy 6 2.0 MZR-CD. Gdy jechał na na narty, auto straciło moc. Wyłączył silnik, a gdy znów go włączył, na zegarach rozbłysły dwie kontrolki "Check engine" i "DPF". Co to oznacza dowiedział się na autoryzowanej stacji: zapchany filtr cząstek stałych - pięta achillesowa diesli. Filtr został oczyszczony, olej wymieniony, a Adam pouczony, że auto z DPF-em wymaga specjalnego traktowania - trzymania silnika na obrotach i dłuższych wypadów za miasto. I tak jeździł. Mimo to przeżył dwie powtórki z historii. Za trzecim razem werdykt serwisu zabrzmiał jak wyrok: filtr nadaje się tylko do wymiany. Cena nowego? 10 tys. zł.
Dlaczego producenci montują w autach coś tak kapryśnego i kosztownego?
O czym milczą producenci
Z konieczności. By spełnić Euro 5, czyli normę czystości spalin wprowadzoną w 2009 r. Dieslom przeszkadzała w tym sadza, efekt niepełnego spalania paliwa i oleju. Filtr cząstek stałych - Diesel Particulate Filter - ma je unicestwiać. Gromadzić i wypalać. Czym? Paliwem. Prawie pełny filtr rozgrzewa się do ok. 600 st. C i wypala sadzę do CO2 i pary wodnej. Tyle teoria. Praktyka obnaża liczne wady DPF-ów: - czynią silnik podatny na usterki (szkodzi mu np. ecodriving, gorsze paliwo, nieszczelności w układzie smarowania), - przez nie paliwo rozrzedza olej (bo zamiast trafiać do filtra, spływa po ściankach cylindrów), który trzeba wymieniać częściej, by nie zniszczył silnika,
- wymuszone wypalenie sadzy połączone z wymianą rozrzedzonego oleju kosztuje 500-800 zł. - żeby ułatwić wypalanie sadzy, do filtra podawany jest szkodliwy NO2 - w efekcie diesle wydzielają go trzy-cztery razy tyle co silniki benzynowe, - proces regeneracji filtra wymaga jazdy non stop przez kwadrans z prędkością ok. 80 km/godz., co bywa niemożliwe w miastach, - przerwanie procesu regeneracji wyraźnie pogarsza jakość oleju, - filtry DPF nie są objęte gwarancją - konieczność ich czyszczenia lub wymiany producenci tłumaczą "niewłaściwym sposobem eksploatacji pojazdu",
Kłopotliwa proteza
Wróćmy do Adama. W ASO usłyszał, że do auta wartego 20 tys. zł musi dokupić filtr za 10 tys. zł.
Alfa w garażu cieszy niczym da Vinci na ścianie salonu
Wracajac do pytania: Jak nie planujesz chipowac saochodu i dpf nie sprawia Ci zadnych problemow to narazie go nie ruszaj.
A w czym chip przeszkadza? Ponad 1.5 roku jeździłem z podkręconym 1.9 16V i DPF-em na pokładzie (wyłączony EGR), który przez cały okres użytkowania (3 lata, 50 tys. km) nie sprawiał mi żadnych problemów. Wypalanie średnio co 800 km, auto sprzedałem z przebiegiem 165 tys. km.
Jedynie, co bardzo ważne, trzeba lać dobre paliwo (nie żałować na dodatki czyszczące układ paliwowy) i przyzwyczaić się do jazdy z obrotami powyżej 2000. Plusem obecności filtra cząstek stałych jest brak zasłony dymnej przy ostrym butowaniu. Bardziej wrażliwe osoby wyczują jednak, że auto z DPF w miarę zapełniania się filtra (między wypaleniami) staje się nieco słabsze.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10