
Napisał
Keniq
Witam forumowiczów. Czy to normalne że w mojej GTV-ce (2.0 Ts 16V 150KM, 1996r) po wyłączeniu zapłonu i wyjęciu kluczyka mogę sobie np nadal regulować lusterka (elektrycznie oczywiście). Pytam ponieważ odnoszę wrażenie że coś "kradnie" mi prąd. Mam nowiutki akumulator (oczywiście nie mogę wykluczyć wady aku), a wystarczyła jedna noc z temp. ok -2,-3 stopnie i rano auto zero reakcji. Akumulator totalnie wyzerowany, na kablach rozruchowych dopiero po 20 minutach była jakakolwiek reakcja, a odpalił po ok 30 - 35 minutach. Ma ktoś pomysł co może kraść ten prąd i jak to sprawdzić ?
Ps. Nie ma alarmu ani żadnych udziwnień, jedynie radio jest zamontowane. Z góry dzięki za pomoc.